Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

"Okup" za skradzionego palmtopa

Data publikacji 01.08.2008

Policjanci zatrzymali czterech młodych mieszkańców Lublina, którzy próbowali odsprzedać właścicielowi, skradziony mu miesiąc wcześniej palmtop. Wart 10 tys. zł sprzęt prawdopodobnie skradli włamując się do jego samochodu. Cała czwórka wpadła w ręce policjantów w momencie dokonywania transakcji. 18-latek odpowie za bezprawne żądanie korzyści majątkowej za zwrot skradzionego mienia, sprawą pozostałych nieletnich sprawców zajmie się sąd ds. nieletnich.

Do kradzieży z włamaniem doszło pod koniec czerwca br. Policjanci zostali powiadomieni o kradzieży palmtopa z mercedesa należącego do jednej z lubelskich firm przesyłkowych. Właściciel oszacował straty na 10 tys. złotych.

Wczoraj właściciel skradzionego sprzętu przekazał policjantom informację o tym, że skontaktowali się z nim mu młodzi ludzie i zaproponowali wykup palmtopa. Powiedzieli, że jeśli chce go odzyskać, musi o godz. 11:00 podjechać tym samym mercedesem na wskazaną ulicę i zaparkować przy wjeździe na teren jednej z mieszczących się tam firm. Dodali, że oddadzą palmtopa za 100 złotych. Mężczyzna przystał na propozycję.

Policjanci zorganizowali zasadzkę. Zabezpieczyli ewentualne drogi ucieczki sprawców. Kiedy zbliżała się godz. 11:00, wywiadowcy zauważyli czterech młodych ludzi udających się w stronę poszkodowanego mężczyzny w celu dokonania transakcji. Na ten moment czekali policyjni wywiadowcy, którzy ruszyli w ich stronę. Po chwili policjanci zatrzymali jednego z nich przy mercedesie. 15-letni Mateusz B. trzymał w ręku palmtopa. Jego trzej koledzy rzucili się do ucieczki. Po krótkim pościgu 14, 16 i 18-latek zostali zatrzymani. Poszkodowany pracownik firmy przesyłkowej potwierdził, że odzyskany palmtop to sprzęt firmowy skradziony w czerwcu br.

Po przywiezieniu wszystkich zatrzymanych do komisariatu VI Policji okazało się, że jeden z zatrzymanych jest także sprawcą lipcowego włamania do innego samochodu. Policjanci odzyskali skradzione wówczas mienie i dokumenty.

Dziś 18-latek doprowadzony zostanie do lubelskiej prokuratury z zarzutem bezprawnego żądania korzyści majątkowej za zwrot skradzionego mienia. Przestępstwo zagrożone jest karą do 8 lat pozbawienia wolności. O zatrzymaniu nieletnich policjanci powiadomili sąd rodzinny w Lublinie.
 

Powrót na górę strony