Poszukiwany pseudokibic wpadł z nielegalnymi papierosami
Policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą KWP zs. w Radomiu zatrzymali mężczyznę podejrzanego o posiadanie nielegalnych wyrobów tytoniowych bez polskich znaków akcyzy skarbowej. Łączna suma strat z tytułu niezapłaconego podatku VAT to ponad 32 tys. zł. Zatrzymany to pseudokibic z czynnym zakazem stadionowym, który poszukiwany był za udział w bójce.
Wczoraj, 10.04.2025 r., policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą KWP zs. w Radomiu, w wyniku czynności operacyjnych, zatrzymali mężczyznę, który zajmował się produkcją papierosów bez polskich znaków akcyzy. Do zatrzymania doszło na jednym z radomskich osiedli mieszkaniowych, gdy mężczyzna wyszedł z domu po zakupy spożywcze. Nie spodziewał się policyjnej akcji, ponieważ na nogach miał jedynie klapki, a mimo to próbował uniknąć spotkania z funkcjonariuszami wchodząc do sklepu i tam próbując się ukryć. 34-latek został zatrzymany, a następnie policjanci przeszli z nim do jego miejsca zamieszkania, gdzie przebywała partnerka mężczyzny. Kobieta nie chciała jednak otworzyć drzwi, więc policjanci wezwali na miejsce strażaków, którzy mieli pomóc w siłowym wejściu do mieszkania. Po przyjeździe na miejsce strażaków, kobieta otworzyła drzwi dobrowolnie.
Po wejściu do mieszkania policjanci ujawnili tam prawie 19 tys. sztuk papierosów bez polskich znaków akcyzy skarbowej. W samochodzie 34-latka odnaleziono kolejne nielegalne papierosy. Łącznie zabezpieczono prawie 24 tys. sztuk papierosów oraz maszynkę do ich produkcji. Wartość uszczupleń z tytułu niezapłaconego podatku VAT wynosi ponad 32 tys. zł.
Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Zatrzymany odpowie za przestępstwa karno-skarbowe. Może mu grozić kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna. Złożenie wniosku o ściganie mężczyzny zapowiedział także przedstawiciel firmy tytoniowej, wyroby której podrabiał mężczyzna. 34-latek poszukiwany był również do odbycia kary 3 miesięcy pozbawienia wolności za udział w bójce.
Policjanci wyjaśniają szczegółowo okoliczności sprawy i sprawdzają pochodzenie zabezpieczonego towaru.
(KWP w Radomiu / mw)