Aktualności

Wołanie o pomoc nie pozostało bez odpowiedzi

Data publikacji 18.04.2025

„Strzec bezpieczeństwa państwa i jego obywateli…” – te słowa roty ślubowania nabrały wyjątkowego znaczenia podczas nocnej interwencji funkcjonariuszy. Dzięki błyskawicznej reakcji i profesjonalnemu działaniu policjantów udało się uratować życie kobiety, która wzywała pomocy z własnego domu. Utrudniony dostęp do posesji i agresywny pies nie powstrzymały mundurowych przed niesieniem pomocy. To przykład odwagi, odpowiedzialności i gotowości do działania w każdej sytuacji.

Wczoraj, 17 kwietnia 2025 roku, tuż przed północą, funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie na numer alarmowy od zaniepokojonej mieszkanki jednej z miejscowości na terenie gminy Poddębice. Kobieta poinformowała, że z sąsiedniego domu dochodzi wołanie o pomoc. Zaznaczyła, że nie jest w stanie sprawdzić co się dzieje, ponieważ po posesji biega duży, agresywny pies. Policjanci natychmiast ruszyli na miejsce. Dzięki zdecydowanemu i spokojnemu działaniu zdołali wejść na teren posesji. Po wejściu do budynku, w jednym z pomieszczeń zastali leżącą na podłodze, półprzytomną kobietę. Funkcjonariusze niezwłocznie udzielili jej pierwszej pomocy przedmedycznej - ułożyli w pozycji bezpiecznej i nieprzerwanie monitorowali jej czynności życiowe. Gdy na miejsce dotarł zespół ratownictwa medycznego, policjanci pomogli w przeniesieniu kobiety na nosze. Następnie, ze względu na trudności logistyczne, wspólnie z ratownikami przetransportowali 49- latkę przez okno tarasowe budynku i przekazali pod opiekę zespołu medycznego w karetce pogotowia.

Szybkość reakcji i wyszkolenie funkcjonariuszy miały kluczowe znaczenie dla uratowania zdrowia, a być może i życia kobiety. Ich opanowanie i skuteczne działanie w trudnych warunkach są dowodem na to, jak ważna jest profesjonalna służba w sytuacjach zagrożenia życia.

(KWP w Łodzi / mw)

Powrót na górę strony