Aktualności

37-latek trafił do aresztu za brutalne pobicie

Data publikacji 29.04.2025

Kryminalni z Oruni zatrzymali 37-letniego mężczyznę, który pobił swojego 49-letniego znajomego. Sprawca uderzył pokrzywdzonego w twarz, a gdy ten upadł, zaczął go kopać w głowę. Nieprzytomny mężczyzna trafił do szpitala. 37-latek usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku za zdrowiu, działał w recydywie. Decyzją sądu trafił do aresztu. Za tego typu przestępstwo grozi kara nawet 20 lat więzienia, jednak z uwagi na recydywę, sąd może dodatkowo zwiększyć ją o połowę.

W minioną środę (23 kwietnia) oficer dyżurny odebrał zgłoszenie, że przy ul. Gościnnej doszło do pobicia mężczyzny. Zgłaszającym był świadek, który zauważył zdarzenie podczas spaceru, udzielił mężczyźnie pomocy i zaalarmował służby. Policjanci natychmiast pojechali pod podany adres. Na miejscu szybko pojawili się też ratownicy medyczni, którzy przetransportowali nieprzytomnego mężczyznę do szpitala. Policjanci rozmawiali ze świadkami oraz funkcjonariuszami Straży Miejskiej, którzy przejeżdżając, zauważyli leżącego mężczyznę i stojące przy nim osoby. Strażnicy monitorowali stan mężczyzny i zabezpieczyli miejsce zdarzenia do czasu przyjazdu pozostałych służb. 

Podczas rozmowy policjanci ustalili, że sprawca oraz pokrzywdzony znali się wcześniej, doszło między nimi do kłótni, a następnie 37-latek przewrócił pokrzywdzonego i dotkliwie go pobił. Na miejscu pracowali policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej, którzy wykonali oględziny oraz przesłuchali świadków. Policyjny technik zabezpieczył ślady i sporządził dokumentację fotograficzną. W trakcie czynności policjanci ustalili też dane sprawcy i rozpoczęli jego poszukiwania. Nad jego zatrzymaniem pracowali kryminalni z komisariatu w Oruni, którzy doskonale znają swój rejon i mają dobre rozpoznanie. 

W wyniku intensywnej pracy operacyjnej policjanci zatrzymali mężczyznę już następnego dnia. 37-latek został doprowadzony do prokuratury i usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku za zdrowiu w warunkach powrotu do przestępstwa.

W miniony piątek (25 kwietnia) sąd zastosował wobec sprawcy trzymiesięczny areszt.

Za spowodowanie ciężkiego uszczerbku za zdrowiu grozi kara nawet 20 lat więzienia. Jeżeli sprawca działa w warunkach recydywy, sąd może zwiększyć dodatkowo zwiększyć karę o połowę.

(KWP w Gdańsku / kp)

Powrót na górę strony