Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Policjanci ze śląskiego i warszawskiego oddziału CBŚ przeprowadzili w ostatnich dniach operacje antynarkotykowe,

udaremniając wprowadzenie ponad 90 tys. tabletek ekstazy oraz prawie 1,5 tysiąca sadzonek marihuany. W obu przypadkach narkotyki przemycono do Polski z Holandii.

Policjanci ze śląskiego i warszawskiego oddziału Centralnego Biura Śledczego przeprowadzili w ostatnich dniach operacje antynarkotykowe, udaremniając wprowadzenie ponad 90 tys. tabletek ekstazy oraz prawie 1,5 tysiąca sadzonek marihuany. W obu przypadkach narkotyki przemycono do Polski z Holandii.

Wczoraj po południu w okolicach Gliwic policjanci ze śląskiego zarządu CBŚ oraz gliwiccy policjanci z ruchu drogowego zatrzymali luksusowe BMW. Cała akcja została przeprowadzona błyskawicznie, ponieważ z informacji policjantów CBŚ wynikało, że w samochodzie którym podróżuje 39 letni mieszkaniec Śląska przewożone są narkotyki. Tuż po zatrzymaniu samochodu i przeszukaniu okazało się, że za tylnym siedzeniem pasażera znajduje się torba a w niej niespotykany do tej pory transport tabletek ekstazy. W zapakowanych torebkach było ponad 90 tysięcy tabletek o wartości około 1,5 miliona złotych.
Zatrzymany mężczyzna i jadąca z nim 21 letnia kobieta zostali zatrzymani. Z informacji policjantów CBŚ wynika, że przestępca miał dostarczyć narkotyki dla największych śląskich dealerów, którzy mieli rozprowadzić je wśród młodzieży na Śląsku.

Podobną operację przeprowadzili policjanci z warszawskiego oddziału CBŚ i policjanci ruchu drogowego z Łowicza. Najpierw do operacji zatrzymania samochodu wkroczyli policjanci z ruchu drogowego, którzy zatrzymali dostawczego Mercedesa a chwilę później samochód błyskawicznie otoczyli policjanci CBŚ. Potwierdziło się, że 48 letni Andrzej P. nie przewozi starych mebli, czym cały czas się zasłaniał, ale ukryte sadzonki marihuany. Prawie 1,5 tysiąca sadzonek o wartości około 30 tys. złotych nie urośnie już na jakiejkolwiek plantacji.
Powrót na górę strony