Aktualności

Policjanci zatrzymali 33-latka, który był agresywny wobec ratowników medycznych

Data publikacji 23.07.2025

Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku zatrzymali 33-letniego mieszkańca Słupska, który był agresywny wobec udzielających mu pomocy ratowników medycznych. Pracownik stacji paliw zaniepokojony długim pobytem klienta w toalecie poprosił o pomoc ratowników, którzy przyjechali na stację. Po otwarciu drzwi mężczyzna był nieprzytomny, dlatego został umieszczony na noszach, a gdy odzyskał świadomość, kopnął jednego z ratowników i obu groził . Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów, których na miejsce wezwali ratownicy. 33-latek został przesłuchany i usłyszał zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego oraz stosowania przemocy i groźby w celu zmuszenia ratowników do zaniechania czynności służbowej, zagrożone karą 3 lat więzienia

W miniony weekend do policjantów wpłynęło zgłoszenie o mężczyźnie, który na jednej ze stacji paliw miał być agresywny wobec udzielających mu pomocy medycznej ratowników. Mundurowi ustalili, że dwóch ratowników medycznych weszło na teren jednej ze stacji paliw w Słupsku. Medycy zostali poproszeni o pomoc przez zaniepokojonego pracownika stacji, który obawiał się, że przebywający od dłuższego czasu w toalecie mężczyzna może wymagać pomocy medycznej. Pracownik, wspólnie z ratownikami otworzyli kluczem zamknięte od wewnątrz drzwi i zobaczyli siedzącego na toalecie, nieprzytomnego mężczyznę, w związku z tym poinformowali dyspozytora o podjętych działaniach medycznych i rozpoczęli udzielanie pomocy. Z uwagi na stan mężczyzny ratownicy ułożyli go na noszach, a gdy ten odzyskał świadomość zaczął być agresywny, zeskoczył z noszy, jednego z ratowników kopnął, a także krzyczał i groził im.

Po przybyciu na miejsce funkcjonariuszy mężczyzna uspokoił się. Policjanci zatrzymali agresywnego mieszkańca Słupska i przewieźli do komendy, gdzie prowadzili z nim dalsze czynności procesowe. Badanie alkomatem wykazało, że w jego organizmie znajduje się prawie promil alkoholu. Funkcjonariusze przesłuchali ratowników oraz świadków tego zdarzenia i sporządzili dokumentację procesową. Gdy 33-latek wytrzeźwiał w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych również został przesłuchany.

Mężczyzna usłyszał zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego oraz stosowania przemocy i groźby w celu zmuszenia ratowników do zaniechania czynności służbowej, co zagrożone jest karą 3 lat więzienia. Prokurator zastosował wobec niego dozór, zakaz opuszczania kraju oraz zakaz zbliżania się i zakaz kontaktowania się w jakikolwiek sposób z pokrzywdzonymi ratownikami medycznymi.

(KWP w Gdańsku / mw)

Powrót na górę strony