Policjanci udaremnili próbę oszustwa metodą "na pracownika banku" i odzyskali 51 tys. zł
Dzięki skutecznym działaniom funkcjonariuszy wydziału kryminalnego lubińskiej komendy i rozwadze 70-letniej mieszkanki miasta, nie doszło do przekazania oszustom 51 tys. zł. Kobieta uwierzyła w historię o włamaniu na konto bankowe i próbie wyłudzenia kredytu, którą telefonicznie przekazali jej oszuści, podszywający się pod pracowników banku. Kobieta wypłaciła oszczędności, ale w ostatniej chwili nabrała podejrzeń i zgłosiła się po pomoc do policjantów. Kryminalni na gorącym uczynku zatrzymali „odbieraka”, którym okazał się 16-latek z Sosnowca. W trakcie dalszych czynności w ręce policjantów wpadł jego 18-letni wspólnik. Starszy z podejrzanych został już tymczasowo aresztowany na 3 miesiące, a o losie 16-latka zdecyduje sąd rodzinny.
Do seniorki zadzwoniła kobieta podająca się na pracownicę banku z informacją, że z jej konta ktoś zaciągnął pożyczkę i by nie stracić swoich pieniędzy, musi wykonywać jej polecenia. Oszustka dodała, aby lubinianka w żadnym wypadku nie rozłączała się i z nikim nie kontaktowała. Po chwili do 70-latki zadzwonił fałszywy pracownik banku, który oznajmił, że jej pieniądze będą bezpieczne, ale musi je wybrać z konta. Zgłaszająca wybrała część pieniędzy z jednego banku, a kolejną część z drugiego. Oszuści kazali jej te pieniądze wpłacić we wpłatomacie. Jednak seniorka nie umiała tego zrobić, więc kolejnym krokiem miało być przekazanie pieniędzy„zaufanemu pracownikowi banku” w umówionym miejscu.
Na szczęście 70-latka w ostatniej chwili nabrała podejrzeń i zgłosiła się po pomoc do lubińskich kryminalnych. Funkcjonariusze natychmiast zabezpieczyli gotówkę i ustalili plan działania, aby zatrzymać osobę odbierającą pieniądze – tak zwanego „odbieraka”. Seniorka, pod kontrolą policjantów, kontynuowała rozmowę z oszustami i poszła we wskazane miejsce z kopertą, w której już zamiast pieniędzy – znajdowały się bezwartościowe papiery.
Po około godzinie na miejscu pojawił się młody mężczyzna. Podał lubiniance umówiony wcześniej kod, odebrał kopertę i próbował oddalić się z miejsca spotkania. Został wtedy błyskawicznie zatrzymany przez kryminalnych. Okazał się nim 16-latek z Sosnowca, który taksówką przyjechał do Lubina z Wrocławia i przez cały czas był instruowany telefonicznie przez innego mężczyznę. Nieletni został przewieziony do Policyjnej Izby Dziecka w Legnicy, a następnie do Sądu Rejonowego w jego miejscu zamieszkania, który zdecyduje o jego losie.
Pieniądze w wysokości 51 tys. zł trafiły z powrotem do prawowitej właścicielki.
Funkcjonariusze nie poprzestali na swoich działaniach. W wyniku intensywnej pracy operacyjnej już następnego dnia zatrzymali kolejnego mężczyznę podejrzanego o usiłowanie oszustwa na 70-latce. Okazał się nim 18-letni mieszkaniec Sosnowca. Po wykonaniu z nim czynności procesowych i zebraniu materiału dowodowego, policjanci doprowadzili mężczyznę do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty. Będzie odpowiadał za udział w zorganizowanej grupie przestępczej mającej na celu popełnienie przestępstw oszustwa, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Decyzją sądu 18-latek został już tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
Policjanci przypominają i apelują:
- Prawdziwi pracownicy banków czy funkcjonariusze Policji i prokuratorzy NIGDY nie proszą o przekazywanie gotówki ani o wypłacanie pieniędzy z konta.
- Nigdy nie przekazujmy pieniędzy osobom, których nie znamy. Nawet jeśli ktoś dopytuje, nie mówmy nikomu jaką sumą pieniędzy dysponujemy.
- Policjanci nigdy nie informują osób postronnych o podejmowanych działaniach, a szczególnie o tajnych akcjach. Nigdy nie odbierają i nie przekazują pieniędzy.
W przypadku jakichkolwiek podejrzeń należy niezwłocznie skontaktować się z najbliższą jednostką Policji.
(KWP we Wrocławiu / mw)