Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Postrzelił kolegę z wiatrówki

Data publikacji 18.08.2008

Bartoszyccy policjanci ustalają okoliczności postrzelenia z broni pneumatycznej młodego mężczyzny z Bartoszyc. 19-latek zgłosił się do pogotowia z raną postrzałową nogi. Na pytania wezwanych przez lekarza policjantów najpierw powiedział, że został przypadkowo postrzelony w parku. Dopiero potem przyznał, że podczas zabawy postrzelił go kolega. Obaj nastolatkowie byli trzeźwi.

Wczoraj kilka minut przed 20:00 do bartoszyckiego pogotowia zostali wezwani policjanci. Lekarz dyżurny powiedział, że zgłosił się do nich 19-latek z raną postrzałową uda. W nodze tkwił pocisk wymagający chirurgicznego usunięcia. Kiedy policjanci zapytali postrzelonego mężczyznę o okoliczności tego zdarzenia, ten powiedział, że kiedy po południu przechodził przez park w Bartoszycach poczuł silny ból. Nie widział, co się stało i co było tego przyczyną. Potem zrobiło mu się słabo i przyjechał na pogotowie. Po kilku minutach stwierdził jednak, że skłamał. Wypadek miał miejsce podczas wspólnej zabawy wiatrówką u kolegi. Chłopak przypadkowo oddał strzał w jego kierunku.

Policjanci zabezpieczyli pocisk oraz potwierdzili prawdopodobną wersję w rozmowie z mężczyzną, który ranił 19-latka. Utrzymywał on, że nie było to celowe.

Teraz bartoszyccy funkcjonariusze ustalają, czy do używania tego typu wiatrówki potrzebne było pozwolenie na broń oraz czy niefortunny strzał mógł narazić 19-latka na utratę zdrowia. Jeżeli zostanie to potwierdzone, sprawca może usłyszeć zarzuty.

Powrót na górę strony