Pobity przez 19-latka zmarł w szpitalu
Policjanci z komisariatu Policji Szczecin Dąbie zatrzymali 19-latka, który pobił 51-letniego mężczyznę. W wyniku odniesionych obrażeń mężczyzna zmarł. Zatrzymanemu grozi do 12 lat pozbawienia wolności.
Kilka dni temu dyżurny komisariatu Policji Szczecin Dąbie otrzymał informację, że w szpitalu na skutek doznanych obrażeń ciała zmarł mężczyzna. Na miejsce skierował policjantów z grupy operacyjno-dochodzeniowej. Policjanci ustalili, że mężczyzna miał m. in.złamane żebra, obrażenia głowy, złamany nos. W chwili przyjęcia do szpitala był pod wpływem alkoholu i nie chciał powiedzieć w jakich okolicznościach doznał obrażeń. Po czterech dniach mężczyzna zmarł.
W tym czasie policjanci rozpytywali osoby, które znały zmarłego, przeprowadzono oględziny jego miejsca zamieszkania. Zabezpieczone ślady utwierdziły policjantów w przekonaniu, że mężczyzna zmarł na skutek
pobicia. Od tego momentu poszukiwana była osoba, która mogła mieć związek ze śmiercią mężczyzny. Na podstawie zebranych materiałów dowodowych policjanci wytypowali mężczyznę, który miał konflikt ze zmarłym.
19-letni Marcin S. został zatrzymany w pobliżu swojego miejsca zamieszkania. Był kompletnie zaskoczony. W trakcie przesłuchań przyznał się do pobicia 51-latka.
Wczoraj sąd zadecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.