Policjanci z Komisariatu w Chyloni pomogli mężczyźnie podczas ataku epilepsji
Policjanci z Komisariatu Policji w Gdyni - Chyloni zauważyli leżącego na chodniku mężczyznę. Jak się okazało dostał on ataku epilepsji. Dzięki szybkiej reakcji funkcjonariuszy i natychmiast udzielonej pomocy mężczyzna odzyskał przytomność jeszcze przed przyjazdem ratowników.
Wczoraj wieczorem policjanci z Komisariatu Policji w Gdyni Chyloni patrolowali okolice ul. Okrzei i Morskiej. W pewnym momencie zauważyli mężczyznę, który nagle upadł na ziemię. Funkcjonariusze natychmiast zareagowali, okazało się, że dostał on ataku padaczkowego. Natychmiast zadzwonili po pogotowie ratunkowe i zaczęli udzielać pierwszej pomocy. Zadbali o ochronę głowy, usunęli z otoczenia niebezpieczne przedmioty oraz kontrolowali oddech i czynności życiowe mężczyzny. Po ustąpieniu drgawek ułożyli go w pozycji bezpiecznej, stale monitorując jego stan. Dzięki pomocy policjantów mężczyzna odzyskał przytomność jeszcze przed przyjazdem Zespołu Ratownictwa Medycznego. Po przeprowadzeniu badania ratownicy podjęli decyzję o przewiezieniu mężczyzny do szpitala.
Jak możemy pomóc? Kilka ważnych i uniwersalnych wskazówek.
Napad padaczkowy to sytuacja, która może wydarzyć się w każdym miejscu i o każdej porze. Warto pamiętać o kilku prostych zasadach, które pomagają chronić zdrowie, a nawet życie:
- zabezpiecz głowę osoby poszkodowanej przed urazami,
- usuń z otoczenia przedmioty, o które może się uderzyć,
- nie wkładaj do ust żadnych przedmiotów – to może zaszkodzić,
- po ustąpieniu drgawek ułóż chorego w pozycji bezpiecznej,
- obserwuj oddech i stan świadomości do czasu przyjazdu służb,
- wezwij pogotowie ratunkowe, zwłaszcza jeśli napad trwa dłużej niż kilka minut lub jeśli wiesz, że to pierwszy taki epizod.
Wiedza i szybka reakcja każdego z nas mogą mieć ogromne znaczenie.
(KWP w Gdańsku / kp)
