Zatrzymali go z pistoletem i działką marihuany
Pistolet gazowy bez wymaganego zezwolenia i działkę marihuany zabezpieczyli kryminalni z Woli. Przedmioty te znaleźli przy notowanym już wielokrotnie 20-latku, który przechadzał się na jednym z parkingów wolskiego marketu. Trwają ustalenia, co kierowało mężczyzną, że z takimi atrybutami zjawił się w centrum handlowym.
Dochodziła godzina 14.00, gdy policjanci kontrolowali jeden z parkingów supermarketu. Często bowiem miejsce o takim natężeniu ruchu pieszego i samochodowego służy niejednokrotnie do załatwiania niekoniecznie legalnych interesów. W pewnej chwili uwagę policjantów przykuł młody człowiek ściskający w dłoni foliową torebkę, tzw. dilerkę.
Policjanci postanowili przeszukać mężczyznę i znaleźli u Artura F. działkę marihuany i pistolet gazowy, na który nie posiadał pozwolenia. Mężczyzna twierdził, że narkotyk ma na własne potrzeby, zaś broń znalazł kilka tygodni temu. Aktualnie funkcjonariusze ustalają skąd pochodzi pistolet gazowy. Mężczyzną zajmują się teraz wolscy dochodzeniowcy.