Do aresztu za kradzież kozy
Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzewanych o kradzież kozy. Ze zwierzęcia została tylko skóra i kości. Kiedy funkcjonariusze weszli do mieszkania 40-latka, na gazie stały garnki pełne mięsa. Pijani mieszkańcy gminy Świętajno trafili do aresztu. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Jeszcze nie wiadomo, co skłoniło Karola U. i Mariusza P. do kradzieży. Faktem jest, że w piątek około 14.00 koza warta 300 złotych zniknęła z pastwiska.
Policjanci wyjaśniający okoliczności zdarzenia ustalali, kim mogli być sprawcy kradzieży. Kiedy weszli do mieszkania 40-letniego Mariusza P., na gazie stały garnki pełne mięsa. Policjanci znaleźli także skórę i kości zwierzęcia. Właściciel domu, jak i jego znajomy – 28-letni Karol U. zostali zatrzymani. Byli kompletnie pijani. Mieli około 2 promili alkoholu w organizmie.
Po wytrzeźwieniu i przesłuchaniu mieszkańcy gminy zostali zwolnieni. O ich dalszym losie zdecyduje prokurator.
Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.