Zatrzymali go po służbie
Wywiadowcy z warszawskiej Pragi Północ wracali do domu po służbie, kiedy dowiedzieli się, gdzie może przebywać sprawca pchnięcia nożem 52-letniego mężczyzny. Dzięki błyskawicznie zorganizowanej zasadzce zatrzymali Sławomira B. Przy mężczyźnie znaleźli nóż, którym prawdopodobnie zadawał ciosy. Zatrzymany 32-latek w przeszłości wielokrotnie notowany był za przestępstwa rozbójnicze. Dziś usłyszy zarzuty za usiłowanie zabójstwa.
Od kilku dni policjanci z warszawskiej komendy przy Cyryla i Metodego intensywnie pracowali nad rozwiązaniem sprawy, która miała swój początek pod koniec sierpnia. Wtedy na jednym z podwórek przy ulicy Wileńskiej doszło do pchnięcia nożem 52-letniego mężczyzny. Ranny z obrażeniami klatki piersiowej trafił do szpitala. Jako pierwsi na miejscu zdarzenia pojawili się dzielnicowi. Natychmiast wezwali pogotowie ratunkowe, zabezpieczyli miejsce przestępstwa oraz ustalili świadków.
Wczoraj po południu wywiadowcy, wracając do domu po służbie, dowiedzieli się, gdzie może przebywać sprawca pchnięcia nożem. Nie tracąc czasu podjęli decyzję o zorganizowaniu zasadzki. Na ulicy Ratuszowej zatrzymali 32-letniego Sławomira B. Wezwany do pomocy umundurowany policyjny patrol przewiózł podejrzewanego o usiłowanie zabójstwa mężczyznę do aresztu. Policjanci zabezpieczyli także znaleziony przy mężczyźnie nóż. Sprawdzają teraz, czy to nim zadał ciosy 52-latkowi.
Sławomir B. był w przeszłości wielokrotnie notowany za przestępstwa rozbójnicze. Dzisiaj usłyszy zarzuty za usiłowanie zabójstwa. Śledczy ustalają motywy jego działania.