Zatrzymany za napad na sklep jubilerski
Policjanci z Krakowa zatrzymali kolejną osobę do sprawy napadu na sklep jubilerski. Jak się okazało, mężczyzna był pracownikiem ochrony galerii handlowej, w której usytuowany był lokal z biżuterią. To on przekazywał bandytom informacje o systemie pracy personelu, ochrony i rodzaju stosowanych zabezpieczeń. Dziś mężczyzna został przesłuchany, a prawdopodobnie jutro sąd zdecyduje o jego tymczasowym aresztowaniu.
Przypomnijmy: 16 czerwca rano doszło do napadu na sklep jubilerski w jednej z krakowskich galerii handlowych. Bandyci w ciągu niespełna 40 sekund obezwładnili personel, a następnie rozbili młotkami kilka gablot. Zrabowali najbardziej cenne przedmioty wykonane ze złota i brylantów. Wartość skradzionego towaru oszacowano na ponad 400 tys. złotych.
Wytężone działania policjantów, drobiazgowa analiza materiałów oraz żmudna praca wykrywcza przyniosła efekty. Już 9 lipca funkcjonariusze z wydziału kryminalnego zatrzymali dwóch bandytów biorących udział w napadzie. Decyzją sądu mieszkańcy Krakowa w wieku 21 i 27 lat zostali tymczasowo aresztowani. Po kilku dniach zatrzymano kolejną osobę. Jak ustalili śledczy, 30-latek pomagał przestępcom przygotować napad. Pod koniec lipca wpadł kolejny przestępca. Kilka dni później dołączył do niego 20-latek, który brał bezpośredni udział w napadzie. Kolejne dwie osoby zatrzymano w połowie sierpnia.
Dziś w ręce krakowskich kryminalnych wpadł ósmy podejrzany. Jak ustalili śledczy, mężczyzna to były pracownik ochrony pracujący w galerii handlowej. To on informował bandytów o systemie pracy i zwyczajach pracowników sklepu jubilerskiego, systemie ochrony i sposobie zabezpieczeń. Dziś doprowadzono go do prokuratury, gdzie został przesłuchany. Prawdopodobnie jutro sąd podejmie decyzję o jego tymczasowym aresztowaniu.