Zatrzymany za znęcanie się nad matką
63-letniego Witolda L. zatrzymali wolscy policjanci. Mężczyzna wielokrotnie wyzywał i groził osobie najbliższej. Odłączał telefon, by matka nie mogła wezwać pomocy. Wczoraj krzywdzona kobieta wykorzystała moment i kiedy syn wyszedł z domu, wezwała na miejsce policyjną załogę. Zatrzymanym mężczyzną zajmą się dzisiaj wolscy dochodzeniowcy.
Wczoraj przed południem wolscy policjanci pojechali na ul. Księcia Janusza. W mieszkaniu jednego z bloków zastali kobietę. Starsza pani była wyraźnie zdenerwowana i wystraszona. Policjantom oświadczyła, że boi się swojego syna, który znęca się nad nią fizycznie i psychicznie. Z jej relacji wynikało, że 45-latek wyzywa ją, grozi jej śmiercią, a także bije. By nie mogła wezwać pomocy, odłącza telefon.
Policjanci zatrzymali 45-letniego Witolda L. przed blokiem, kiedy wracał do domu z alkoholem. Mężczyzna został przewieziony do komendy przy ul. Żytniej i zbadany na zawartość alkoholu we krwi, miał prawie 3 promile. Dzisiaj, gdy tylko wytrzeźwieje zajmą się nim wolscy śledczy. Za znęcanie się nad najbliższymi grozi nawet do 5 lat więzienia.