Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Kierowcy na "podwójnym gazie"

Data publikacji 05.09.2008

Z tego, że pijani kierowcy stanowią zagrożenie na drodze, zdajemy sobie sprawę wszyscy i dlatego powinniśmy reagować na ten brak odpowiedzialności. Policjanci z Kraśnicy zatrzymali mężczyznę, który pijany, bez prawa jazdy wiózł autem swoją ciężarną żonę i małego synka. Na nieodpowiedzialność innych pijanych kierowców zareagowali przypadkowi świadkowie. Taksówkarz, który powiadomił Policję, że ulicami jedzie pijany kierowca i przypadkowy świadek kolizji, której pijany sprawca próbował uciec z miejsca zdarzenia.

Wczoraj w miejscowości Olbięcin kraśniccy policjanci dali sygnał do zatrzymania dla mężczyzny kierującego fordem eskortem. Samochód jadąc w terenie zabudowanym przekroczył prędkość o 24 km/h. Kierowca nie zatrzymał się do kontroli, tylko zwiększył prędkość i zaczął uciekać. Za nim ruszył policyjny radiowóz.

Po kilku minutach pościgu auto zatrzymało się. Kiedy funkcjonariusze podeszli do pojazdu mocno się zdziwili, kiedy za kierownicą forda zobaczyli kobietę w zaawansowanej ciąży, a nie mężczyznę, którego wcześniej widzieli. Na tylnym siedzeniu siedział jej mąż oraz ich roczny synek.

Policjanci nie dali wiary kobiecie, że to ona prowadziła auto. I faktycznie okazało się, że to jej mąż kierował samochodem. Zamienili się miejscami, kiedy policjanci próbowali ich zatrzymać. 38-latek nie zatrzymał się do kontroli drogowej, gdyż nie posiadał uprawnień do kierowania. Mało tego był pijany. Badanie wykazało ponad promil alkoholu w organizmie 38-latka.

Policjanci udaremnili mu dalszą jazdę. Mężczyzna został odwieziony do kraśnickiej komendy. Dzisiaj zostanie doprowadzony do prokuratury.

Także wczoraj rano 23-letni mężczyzna zamówił w Warszawie kurs z Brudna na Wolę. Stan pasażera jednoznacznie wskazywał, że jest on pod wpływem alkoholu. Po dojechaniu na ul. Czorsztyńską mężczyzna zapłacił za kurs, wysiadł z taksówki i przeszedł do zaparkowanego nieopodal forda. Usiadł za kierownicą i odjechał. Taksówkarz widząc nieodpowiedzialne zachowanie mężczyzny, powiadomił błyskawicznie Policję, jednocześnie ruszył za pijanym kierowcą. Przy ul. Raszei 23-latek wysiadł z samochodu.

Policjanci zatrzymali Mariusza T. i po zbadaniu na zawartość alkoholu we krwi (miał ponad 2 promile) przewieźli go do izby wytrzeźwień. Za jazdę „na podwójnym gazie” grozi mu do 2 lat więzienia.

Wczoraj w Tczewie przed południem na rondzie przy ul. Rokickiej doszło do kolizji drogowej. 55-letni mieszkaniec Tczewa kierujący oplem astrą uderzył w lampę oświetleniową. Świadkiem zdarzenia był kierowca jadący bezpośrednio za oplem. Zatrzymał się chcąc sprawdzić czy nikt nie odniósł obrażeń. Jak się okazało sprawca kolizji zachowywał się bardzo „dziwnie”; usiłował uruchomić silnik swojego auta i odjechać. Wyczuwalna była od niego woń alkoholu. W związku z powyższym świadek zdarzenia, aby uniemożliwić ucieczkę nietrzeźwemu kierowcy zabrał mu kluczyki i zawiadomił Policję.

Funkcjonariusze potwierdzili spostrzeżenia mężczyzny - 55-letni mieszkaniec Tczewa w wydychanym powietrzu miał ponad 2 promile alkoholu. Teraz odpowie za spowodowanie kolizji drogowej oraz za jazdę po pijanemu za co grozi mu nawet 2 lata więzienia.

Godne uwagi i uznania jest zachowanie świadków obu zdarzeń. W czasie, gdy tyle się mówi o "znieczulicy społecznej" to już kolejny przypadek mogący być zaprzeczeniem tej tezy. Jest to kolejny pozytywny przykład postawy obywatelskiej i odpowiedzialności zwykłych ludzi.

Przykłady przypadków, kiedy policjanci zatrzymują pijanych kierujących, można mnożyć. Tylko w ciągu czwartkowego popołudnia policjanci z gostynińskiej drogówki zatrzymali czterech nietrzeźwych kierowców. Wśród nich było dwóch kierujących samochodami i dwóch rowerzystów. Niechlubny rekord nietrzeźwości – 2,82 promila należał do kierowcy osobowego mercedesa.

Pierwsze zatrzymanie miało miejsce o godz. 13.50 w Białotarsku. 50–letni mężczyzna kierował osobowym mercedesem. Wynik badania alkotestem, jakie przeprowadzili policjanci to 2,82 promila. Mężczyzna natychmiast utracił prawo jazdy. Jego samochód został zatrzymany na parkingu strzeżonym.

O godz. 14.20 w Nowej Wsi do kontroli zatrzymano volkswagen transporter. Kierowca – 55 letni mężczyzna z Żychlina został poddany badaniu alkotestem z wynikiem 1,32 promila. On również utracił prawo jazdy i będzie odpowiadał przed sądem za kierowanie pojazdami w stanie nietrzeźwym.

O godz. 16.15 w Suserzu został zatrzymany do kontroli drogowej rowerzysta 46-letni mężczyzna zamieszkały w Łodzi. Wynik jego badania alkotestem to również 1,32 promila. Mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.

O godz. 17.15 w Trębkach policjanci zatrzymali do kontroli rowerzystę Zbigniewa Z. lat 43 z powiatu kutnowskiego. Badanie alkotestem wykazało u niego 2,30 promila. Ponadto policjanci ustalili, że mężczyzna posiada już sądowy zakaz kierowania rowerami, co spowoduje jego dodatkową odpowiedzialność karną za naruszenie zakazu sądowego.


 

Powrót na górę strony