Tragiczny finał koleżeńskiej sprzeczki
W ciężkim stanie trafił dziś w nocy do szpitala 19-latek, który został ugodzony nożem przez swojego 22-letniego kolegę. Powodem tego zdarzenia była kłótnia o to, kto jest silniejszy w podnoszeniu ciężarów. Policjanci zatrzymali sprawcę. 22-latek był nietrzeźwy. Kiedy wytrzeźwieje zostanie przesłuchany.
-
Tragiczny finał koleżeńskiej sprzeczki
Do zdarzenia doszło dziś w nocy w rejonie ulicy Cichej w Lubartowie. Policjanci ustalili, że dwaj będący pod wpływem alkoholu koledzy posprzeczali się o to, który jest silniejszy i może podnieść większy ciężar na siłowni. W pewnym momencie doszło między nimi do szamotaniny. 19-latek uderzył starszego kolegę w twarz. Po tym incydencie 22-latek pobiegł do domu. Po chwili wrócił uzbrojony w nóż, z którym rzucił się na kolegę raniąc go w brzuch.
Widząc słaniającego się na nogach rannego kompana, sprawca sam powiadomił Policję. Przybyli na miejsce funkcjonariusze powiadomili karetkę pogotowia, która zabrała rannego do szpitala. 19-latek był operowany przez kilka godzin. Lekarz określił jego stan zdrowia jako ciężki.
22-latek został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Mężczyzna miał 0,8 promila alkoholu w organizmie. Gdy wytrzeźwieje będzie przesłuchiwany.