Zaatakowali nożem i kastetem
Telefon komórkowy i odtwarzacz mp3 padł łupem rozbójnika, który wraz z nieletnim znajomym zaatakował pasażera metra. Napastnik zażądał wydania wartościowych rzeczy, strasząc ofiarę nożem i kastetem. Policjanci z komendy na Bielanach zatrzymali 19-letniego Piotra M. w jego mieszkaniu. Mężczyzna usłyszał już zarzuty, a sąd zastosował tymczasowy areszt. Ustalono też nastoletniego pomocnika. Jego sprawą zajmie się sąd rodzinny i nieletnich.
Wszystko zaczęło się 4 sierpnia. Pomiędzy dwoma stacjami w warszawskim metrze został zaatakowany mężczyzna. Do podróżnego podeszło dwóch napastników, którzy mieli ze sobą nóż i kastet. Zagrozili, że użyją tych narzędzi, jeśli ofiara nie odda im wszystkich wartościowych rzeczy. Pokrzywdzony obawiając się spełnienia tych gróźb, oddał telefon komórkowy i odtwarzacz mp3. Mężczyźni po otrzymaniu łupów uciekli. Ofiara rozboju od razu o całym zdarzeniu powiadomiła policjantów.
Kryminalni nad tą sprawą pracowali kilka tygodni. Znali rysopisy sprawców i na tej postawie zaczęli typować osoby, które mogły mieć związek z rozbojem. Analizowali zebrane materiały. Sprawdzali każdy nawet najmniejszy szczegół mogący naprowadzić na trop przestępców. Praca operacyjna przyniosła oczekiwane efekty. Policjanci zatrzymali 19-letniego Piotra M. w jego własnym mieszkaniu. Sędzia zastosował wobec agresywnego mężczyzny areszt. Za rozbój grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności. Nieletnim, który również został ustalony, wkrótce zajmą się policjanci z sekcji do spraw nieletnich i patologii. Jego sprawa trafi do sądu rodzinnego.