Hodował marihuanę w przydomowym ogródku
Policjanci z Międzyrzecza zlikwidowali plantację marihuany. W przydomowym ogródku mieszkańca Pszczewa rosło kilkadziesiąt krzaków zabronionej rośliny. Student, który jak twierdził zamierzał stworzyć nowe odmiany konopi został zatrzymany. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Sadzonki marihuany znaleziono przy budynku gospodarczym. Krzewy wysokości około 180 cm ogrodzone były drewnianym płotem. Właściciel dbał o rośliny, ich pędy były podwiązane, a ziemia wokół wyplewiona. Obok w budynku gospodarczym młody student przygotował dla roślin suszarnię. Miał tam też do nich ukorzeniacz i nawóz. Policjanci w piwnicy domu znaleźli kolejne dziesięć sadzonek.
Student został zatrzymany. Tłumaczył, że pasjonuje się uprawą roślin i zamierzał stworzyć nowe ich odmiany. Te już wyhodowane planował wysuszyć i wykorzystać do własnego użytku.
Dzisiaj usłyszał zarzut posiadania i uprawy konopii, za co Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii przewiduje do 3 lat pozbawienia wolności.