Kamera wypatrzyła złodziei
Policjanci z warszawskiego Śródmieścia zatrzymali złodziei, którzy chcieli ukraść rower przypięty linką zabezpieczającą do znaku drogowego przy ul. Oboźnej. Mężczyźni byli tak pewni swojej bezkarności, że nie zwracali uwagi, czy ktokolwiek ich widzi. Nie przypuszczali też, że każdy ich krok obserwuje kamera miejskiego monitoringu. Michałowi S. i Filipowi F. grozi kara do 5 lat więzienia.
Kilka minut po godzinie 23.20 operator miejskiego monitoringu zwrócił uwagę na dziwne zachowanie trzech młodych mężczyzn przy ulicy Oboźnej. Mężczyźni podeszli do znaku drogowego, do którego linką zabezpieczającą przypięty był rower, a następnie zaczęli szarpać za znak i próbowali go wyrwać. Gdy ich wysiłki nie przyniosły efektu, zaczęli szarpać za rower. Zajęcie to pochłonęło ich tak bardzo, że nie zwracali uwagi, czy ktokolwiek widzi ich zachowanie. Sprawcy nie przypuszczali, że całe zdarzenie obserwowali operatorzy miejskiego monitoringu, którzy natychmiast powiadomili policyjne patrole.
Dzięki szybkiej reakcji mundurowych dwaj sprawcy kradzieży zostali zatrzymani po krótkim pościgu. 19-letni Michał S. i jego rówieśnik Filip F. odpowiedzą za usiłowanie kradzieży. Mężczyźni w chwili zatrzymania byli nietrzeźwi. Zatrzymanie trzeciego ze sprawców zdarzenia to tylko kwestia czasu. Młodzi mężczyźni resztę nocy spędzili w policyjnym areszcie. Za czyn, którego się dopuścili grozi im kara do 5 lat więzienia.
