Ekscesy pseudokibiców na stadionach
Policjanci zatrzymali kilkanaście osób, które wszczynały burdy oraz atakowały stróżów prawa podczas derbowego meczu w Zabrzu. Pod koniec pierwszej połowy spotkania 50 chuliganów sympatyzujących z klubem "Górnika" wdarło się na bieżnię boiska, atakując pracowników ochrony i usiłując przedostać się do sektorów zajmowanych przez kibiców z Gliwic. Z kolei kary grzywny oraz zakaz wstępu przez 4 lata na imprezy sportowe w kraju usłyszeli kibice, którzy wybrali się na mecz "Pogoni".
Wczoraj wieczorem odbył się mecz derbowy między Górnikim Zabrze a Piastem Gliwice. Pod koniec pierwszej połowy spotkania grupa około 50-ciu chuliganów sympatyzujących z klubem z Zabrza wbiegła na bieżnię boiska. Młodzi ludzie zaatakowali pracowników ochrony i usiłowali dostać się do sektora zajmowanego przez kibiców gości. Dopiero wprowadzenie na stadion sił policyjnych przywróciło porządek i sędzia mógł wznowić przerwany na kilka minut mecz. Do zakłóceń porządku doszło także po zakończonym spotkaniu. Chuligani, będąc przy ulicy Damrota, dążyli do sforsowania bramy, która prowadziła do sektorów kibiców drużyny przyjezdnej. W kierunku pracowników ochrony rzucane były kamienie oraz inne niebezpieczne przedmioty. Kolejny raz musieli interweniować policjanci.
W sumie podczas zabezpieczenia wczorajszej imprezy stróże prawa zatrzymali kilkanaście osób, w tym 7 bandytów podejrzewanych o czynną napaść na funkcjonariuszy publicznych. Zatrzymani to młodzi ludzie w wieku 17 – 25 lat pochodzący z Zabrza, Gliwic oraz miejscowości powiatu gliwickiego.
Teraz policjanci przesłuchują zatrzymane osoby oraz przeglądają nagrania monitoringu aby ustalić tożsamość pozostałych chuliganów.
Z kolei trudno ocenić, czy zatrzymani na stadionie inni kibice chcieli oglądać mecz "Pogoni", czy w inny sposób zaistnieć na stadionie. Podczas trwania pierwszej połowy spotkania na stadionie przy ul. Twardowskiego do sektora z kibicami przyjezdnymi podbiegła grupka pięciu mężczyzn. Zza płotu prowokowali kibiców przyjezdnych. Nie reagowali na wezwania interweniującej ochrony, doszło do szarpaniny. Cała piątka została zatrzymana przez policjantów zabezpieczających spotkanie. Z uwagi na stan w jakim się znajdowali mężczyźni trafili do izby wytrzeźwień. Badanie na trzeźwość wykazało od 1,64 do 2,65 promila alkoholu w organizmie.
Policjanci z Pogodna przesłuchali pracowników ochrony i interweniujących policjantów i skompletowali materiały dla sądu. Na tej podstawie, po wytrzeźwieniu zatrzymani stanęli w trybie przyspieszonym przed obliczem wymiaru sprawiedliwości. Za przebywanie w miejscu nie przeznaczonym dla publiczności oraz niewykonywanie poleceń służbowych porządkowych podczas trwania imprezy masowej sąd wydał wyrok skazujący. Orzekł karę grzywny w wysokości 1 tys.zł wobec Jarosława J. (lat 37), w wysokości 1,5 tys. zł wobec Sławomira I. (lat 24), Michała P. (lat 23), Marka D. (lat 19) i w wysokości 2 tys. zł wobec Adriana K. (lat 17). Wszyscy otrzymali również zakaz wstępu na imprezy masowe o charakterze sportowym na terenie całego kraju na okres czterech lat.
Jak łatwo obliczyć wszyscy zatrzymani mecze EURO 2012 będą mogli oglądać tylko przed telewizorami lub na Ukrainie. Natomiast kibic z Katowic, którego zatrzymano przed meczem Floty Świnoujście z GKS-em Katowice usłyszał zarzut znieważenia funkcjonariusza policji.
Mężczyzna został ukarany mandatem karnym za używanie słów nieprzyzwoitych w miejscu publicznym. Po przyjęciu nałożonego mandatu mężczyzna dał upust swoim emocjom. Policjant usłyszał wypowiadane pod jego adresem wulgaryzmy. Będący pod wpływem alkoholu (2,5 promila) 24-letni Robert G. został zatrzymany w komendzie miejskiej Policji w Świnoujściu. Usłyszał zarzut znieważenia funkcjonariusza publicznego. Mężczyzna przyznał się do winy tłumacząc swoje zachowanie stanem nietrzeźwości, w którym znajdował się przed meczem.