Kradli kable ze studzienek
Policjanci z komendy powiatowej Policji w Stargardzie zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy na przełomie ostatnich trzech miesięcy dokonali ponad 10 włamań do studzienek telekomunikacyjnych. Wartość skradzionych przewodów oszacowano na 10 tys. zł. Funkcjonariusze odzyskali również część wypalonych już kabli, które zostały sprzedane w skupie złomu.
Większości włamań mężczyźni dokonali na terenie Stargardu Szczecińskiego. Sprawcy działali w różnych rejonach miasta. Za każdym razem kradli kable telekomunikacyjne, które odcinali pomiędzy studzienkami, a następnie wyciągali z jednej z nich. W zależności od rejonu miasta, odległości pomiędzy studzienkami dochodziły nawet do 100 metrów. W tunelu łączącym studzienki znajdowały się przewody w otulinie gumowej o średnicy kilku centymetrów. Wewnątrz kabli znajdował się splot kilkuset drobnych przewodów miedzianych. To właśnie na nich zależało złodziejom.
Stargardzcy policjanci od dłuższego czasu prowadzili obserwację miejsc, w których znajdowały się studzienki. Czynności operacyjne prowadzone przez s kryminalnych pozwoliły na ustalenie i zatrzymanie sprawców włamań. Okazali się nimi mieszkańcy Stargardu Szczecińskiego - 40-letni Robert K. oraz 27-letni Rafał K. Pierwszego z nich policjanci zatrzymali w miejscu zamieszkania. Natomiast jego wspólnika, gdy jechał jednym ze stargardzkich autobusów.
Policjanci odzyskali również część wypalonych już kabli, które zostały sprzedane w skupie złomu. Wartość skradzionych przewodów wstępnie oszacowano na około 10 tys. złotych. Mężczyźni zostali zatrzymani w stargardzkiej komendzie, gdzie przedstawiono im zarzuty kradzieży z włamaniem. Obaj przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.
