Dealer wpadł podczas kontroli drogowej
Policjanci z Pucka zatrzymali dealera narkotyków. Mężczyzna wpadł podczas kontroli drogowej. W samochodzie i w domu 22-latka znaleziono 195 porcji narkotyków oraz przedmioty służące do ich porcjowania. Diler będzie odpowiadał nie tylko za posiadanie amfetaminy i marihuany, ale również za kierowanie pod wpływem środków odurzających.
We wtorek po 17 w Mości Błotach patrol ruchu drogowego zatrzymał do kontroli kierowcę renaulta 25-letniego Radosława M. - mieszkańca Rumi. W trakcie kontroli w pojeździe znajdowało się jeszcze dwóch pasażerów, również mieszkańców Rumi. Policjanci w czasie kontroli zaczęli podejrzewać, że kierujący jest pod wpływem środków odurzających. Kierowcy pobrano krew do badań na zawartość opiatów. Badanie potwierdziło podejrzenia policjantów.
Podczas sprawdzania auta w pewnym momencie jeden z pasażerów – Łukasz C. zaczął uciekać. Dzięki błyskawicznej interwencji policjantów został zatrzymany. W pojeździe funkcjonariusze znaleźli prawie 3 gramy amfetaminy.
Śledczy pojechali do mieszkania zatrzymanego mężczyzny, gdzie w szufladzie biurka 22-latka znaleźli wagę elektroniczną, a także kolejne narkotyki - 16,5 grama amfetaminy i 0,3 grama marihuany. Policjanci odkryli także ślady świadczące o tym, że mężczyzna mógł handlować narkotykami. Narkotyki i znalezione pieniądze (ponad 8 tys. zł) zabezpieczono.
Łącznie policjanci zabezpieczyli 195 jednorazowych porcji narkotyków. Obaj zatrzymani mężczyźni przyznali się wczoraj do zarzucanych im czynów i dobrowolnie poddali się karze.
Za kierowanie pojazdem pod wpływem środków odurzających sąd wymierzył Radosławowi M. 8 miesięcy ograniczenia wolności i obowiązek pracy na cele społeczne, a także orzekł wobec niego zakaz prowadzenia pojazdów. Z kolei Łukasz C. następne 1,5 roku spędzi za kratkami. Sąd zastosował wobec niego także grzywnę w wysokości 9 tysięcy złotych.