Dorabiał na wełnie mineralnej
Policjanci z sekcji kryminalnej komisariatu II Policji w Koszalinie zatrzymali złodzieja i pasera. Jeden kradł z hurtowni w Koszalinie wełnę mineralną, a drugi używał jej przy budowie domu i część sprzedawał dalej. I jednemu i drugiemu grozi odpowiedzialność karna do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z komisariatu II Policji w Koszalinie zostali powiadomieni przez właściciela jednej z koszalińskich hurtowni budowlanych o dokonanej na jego szkodę kradzieży. Łupem złodzieja padła, składowana na placu przedsiębiorstwa, wełna mineralna, o łącznej wartości około 14 tysięcy złotych.
Sprawą zajęli się policjanci sekcji kryminalnej komisariatu II Policji w Koszalinie. Jak ustalili, Paweł S., 35-letni mieszkaniec gminy Biesiekierz, pracował w hurtowni budowlanej w Koszalinie. Przedsiębiorstwo to sąsiadowało, przez płot, z innym zakładem, na którego placu składowana była m. in. wełna mineralna. Mężczyzna w okresie od lipca do września tego roku, przy pomocy wózka widłowego, wywoził od "sąsiada" belki wełny. Sprzedawał je następnie Krzysztofowi J., 42-letniemu mieszkańcowi Koszalina. Ten z kolei część materiału wykorzystywał przy budowie swojego domu, a część sprzedawał dalej. Policjanci wytypowali sprawców, zatrzymali ich i odzyskali skradziony materiał budowlany.
Mężczyźni staną przed sądem. Paweł S., odpowie za kradzież. Jego wspólnik, który miał już zatargi z prawem i był karany, odpowie za paserstwo. Grozi iim do 5 lat pozbawienia wolności.