W oku kamery monitoringu
I znów system monitorowania miasta potwierdził swą skuteczność. Zapis kamery będzie dowodem w sprawie chuligańskiego zachowania 26 latka, który najpierw wybił szybę w witrynie sklepu spożywczego, a następnie zniszczył krzew rosnący przy chodniku. Chcąc nie zostać rozpoznany, zamienił się z kompanem kurtkami. Wszystko zarejestrowała kamera monitoringu miejskiego.
Wszystko wydarzyło się 36 minut po północy. Wtedy pracownik monitoringu miejskiego zauważył grupkę młodych ludzi stojących przy skrzyżowaniu ulic Jana Olbrachta i Redutowej. Zachowanie mężczyzn wskazywało, że mogą być pod wpływem alkoholu. Faktycznie w pewnej chwili jeden z nich swój "zapas" energii wyładował na szybie witryny sklepu spożywczego. Kopniakiem rozbił ją w "drobny mak".
Błyskawicznie informacja dotarła do policyjnych załóg do załóg. Gdy funkcjonariusze dojeżdżali na miejsce, kamera zarejestrowała jak sprawca chuligańskiego zachowania podszedł do rosnącego przy chodniku krzewu, złamał go i zaniósł swoim kompanom. Następnie dla tzw. "niepoznaki" zamienił się kurtką ze swoim kolegą.
W tym momencie do grupki młodych ludzi podjechał policjanci. W czasie rozmowy wszyscy panowie zaprzeczali jakoby cokolwiek złego się wydarzyło. Ponieważ główny sprawca Łukasz A. lat 26 był agresywny i pijany został odwieziony do izby wytrzeźwień.
Dzisiaj po oszacowaniu strat będzie składał wyjaśnienia.