Zginęli w strugach jesiennego deszczu
Padający deszcz, zmierzch i śliska nawierzchnia w połączeniu z nadmierną prędkością i brakiem należytej ostrożności podczas jazdy są zwiastunem tragedii na drodze. Wczoraj niesprzyjająca aura i nieuwaga kierowców zabiły kolejne osoby.
Początek tygodnia na Podlasiu upłynął pod znakiem tragicznych w skutkach wypadków drogowych. Wczoraj niesprzyjająca aura i nieuwaga kierowców zabiły kolejne osoby. Do pierwszego zdarzenia doszło po godzinie 15 na drodze nr 8 w miejscowości Gatne II. 22-letni Litwin jadący bmw na zakręcie drogi stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na lewą część jezdni. Nadjeżdżający z przeciwka ciężarowym volvo 56-letni obywatel tego samego kraju nie mogąc uniknąć uderzenia, staranował osobówkę. Kierowca bmw i 23-letni pasażer nie mieli żadnych szans w zderzeniu z tirem. Zginęli na miejscu. Zaledwie 4 godziny później w Łapach na ulicy Płonkowskiej opel astra potrącił stojącego na jezdni 45-letniego mężczyznę. Uderzenie dla pieszego okazało się śmiertelne. W tym samym czasie również w Łapach na ulicy Granicznej 59-letni kierowca opla corsy na prostej drodze potrącił idącego prawym pasem 54-letniego mężczyznę. Ranny z licznym urazami trafił do szpitala.
Razem z nastaniem jesieni musimy wzmóc swoją czujność i uwagę. Padający deszcz, wcześniej zapadający zmierzch i śliska nawierzchnia w połączeniu z nadmierną prędkością i brakiem należytej ostrożności to przyczyny tragedii na drodze. Zwróćmy również uwagę na liście, które spadają z drzew wprost na jezdnię zwiększając jej śliskość. Szczególnie powinniśmy się skupić na pieszych, których ciemny ubiór powoduje, że są prawie niewidoczni. Przestrzegając tych kilku zasad bezpiecznie dojedziemy do celu.