Policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą KWP w Katowicach zatrzymali 13 osób działających w grupie przestępczej
zajmującej się nielegalną produkcją alkoholu i wprowadzaniem go do sprzedaży.
Policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach zatrzymali 13 osób działających w grupie przestępczej zajmującej się nielegalną produkcją alkoholu i wprowadzaniem go do sprzedaży.
Policjanci przeprowadzili akcję jednocześnie w wielu miejscach na terenie całej Polski, m.in. w: w Szczecinie, Stalowej Woli, Lublinie, Białymstoku, Piotrkowie Trybunalskim, Radomsku, Łodzi, Olsztynie i Biłgoraju. Przeprowadzili łącznie ponad 100 przeszukań, w trakcie których zabezpieczyli kompletną linię produkcyjną, w skład której wchodziły profesjonalne urządzenia służące m.in. do kapslowania i rozlewania alkoholu. Funkcjonariusze zabezpieczyli także prawie 3000 litrów spirytusu niewiadomego pochodzenia, około 100 butelek z gotowym już alkoholem, 64.000 arkuszy z etykietami różnych gatunków wódek i hologramami, 100.000 znaków skarbowych akcyzy oraz 300.000 nakrętek i dozowników.
Okazało się, że sprawcy drukowali etykiety i najprawdopodobniej akcyzę w legalnie działającej drukarni w powiecie częstochowskim. Na poczet przyszłych kar i grzywien policjanci zabezpieczyli pieniądze w różnych walutach w kwocie ok. 500.000 zł, samochody wartości 50.000 zł oraz maszyny i urządzenia drukarskie wartości 75.000 zł.
Jak wstępnie ustalono, sprawcy działali od około 5 lat. Szacujemy, że tylko w ciągu ostatnich sześciu miesięcy mogli wprowadzić na rynek około 100.000 butelek nielegalnego alkoholu. Zatrzymanym przedstawiono zarzuty kierowania i uczestnictwa w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się popełnianiem przestępstw związanych z produkcją nielegalnego alkoholu i oznaczania ich podrobionymi znakami towarowymi. Obecnie funkcjonariusze ustalają m.in. skąd pochodził spirytus i gdzie trafiał „wyprodukowany” alkohol. Sprawa ma charakter rozwojowy, a zajmujący się nią policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań.