Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

W reklamówce niósł kilogram marihuany

Data publikacji 26.09.2008

Kolejna akcja policyjnych specjalistów zwalczających przestępczość narkotykową na terenie Mokotowa, Ursynowa i Wilanowa zakończyła się sukcesem. Kryminalni z Mokotowa zatrzymali tym razem dwóch mężczyzn w wieku 23 lat i zabezpieczyli blisko kilogram marihuany. Jeden ze schwytanych, dzisiaj usłyszy zarzut posiadania znacznej ilości zabronionego prawem środka odurzającego. Za to grozi kara pozbawienia wolności nawet do 8 lat.

Bardzo dobre rozpoznanie kryminalnych z Mokotowa w środowisku przestępczym trudniącym się handlem i rozprowadzaniem narkotyków zaowocowało kolejnymi zatrzymaniami. W ręce policjantów trafiło dwóch 23-latków, których funkcjonariusze podejrzewali o ten przestępczy proceder. Dzisiaj za wszystko tłumaczyć się będą prokuratorowi. Zatrzymani mężczyźni nawet nie podejrzewali, że są obserwowani przez policjantów. Beztrosko weszli do jednego z Ursynowskich bloków schodząc następnie do piwnicy. Wchodząc do budynku Paweł A. niósł w ręce dużą torbę plastikową. Kiedy z niego wychodził, pakunku już nie miał przy sobie.

Kiedy mężczyźni szli w kierunku ulicy Stokłosy, na ich drodze stanęli kryminalni. 23-latkowie nie przypuszczali, że mundurowi o wszystkim wiedzą i postanowili udawać, że nie wiedzą jaki jest powód rozmowy z nimi. Ich niecodzienne zachowanie oraz zdenerwowanie jakie im przy tym towarzyszyło, od razu zdradziło nieczyste sumienie mężczyzn.

Kryminalni postanowili zaraz potwierdzić swoje podejrzenia co do zawartości pakunku, jaki niósł kilka minut wcześniej Paweł A. Zeszli z nim do pomieszczenia piwnicznego i zaraz znaleźli to czego szukali. Za wersalką kanciapy leżała torba, z którą widzieli 23-latka. W środku znajdowało się 8 dużych zawiniątek z marihuaną. Podejrzenia kryminalnych wzbudził także sportowy ochraniacz, jaki leżał obok. W nim, jak się okazało, schowanych było jeszcze 5 takich zawiniątek.

Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że Paweł A. miał blisko kilogram marihuany w piwnicy. Zatrzymany twierdzi, że jedynie przechowywał ten towar swojemu znajomemu. Jak sam dodał 23-latek, nielegalny susz może być warty nawet 30 tysięcy złotych.

Teraz mężczyźni tłumaczyć się będą mokotowskim śledczym. Nie ominie ich także spotkanie z prokuratorem. Policjanci będą wyjaśniać jaki udział w tym całym procederze miał Robert K. Pewne jest jednak, że Paweł A. usłyszy dziś zarzut posiadania znacznej ilości narkotyku. Za to może mu grozić kara nawet do 8 lat więzienia.

Powrót na górę strony