Zatrzymani włamywacze do samochodów
Policjanci z Wrocławia i Legnicy zatrzymali dwóch mężczyzn, podejrzanych o wielokrotne włamania do samochodów. Sprawca z Wrocławia sprawca kradł głównie radioodtwarzacze, natomiast złodziej w Legnicy "upodobał sobie" laptopy. Co istotne, do części z tych zdarzeń przyczyniło się pozostawienie przez kierowców otwartego auta lub szyb. Zatrzymani za przestępstwa odpowiedzą teraz przed sądem. Grozi im kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z komisariatu na wrocławskim Grabiszynku prowadząc sprawę dotyczącą włamań do samochodów, do których doszło w ostatnim czasie na terenie dzielnicy, wytypowali mężczyznę podejrzewanego o te przestępstwa. Okazał się nim 28-letni wrocławianin. Mężczyzna został zatrzymany w miejscu zamieszkania. Funkcjonariusze udowodnili mu co najmniej 17 włamań do samochodów. Sprawca kradł z nich głównie radioodtwarzacze. Nie gardził również innymi wartościowymi przedmiotami, np. elektronarzędziami. Skradzione rzeczy sprzedawał później przygodnie napotkanym osobom.
Również policjanci z Legnicy zatrzymali 17-latka, podejrzanego o włamania do samochodów i kradzieże. Funkcjonariusze udowodnili zatrzymanemu co najmniej 8 tego typu przestępstw. Sprawca wybierał wyłącznie samochody osób przyjezdnych. Włamań i kradzieży dokonywał w rejonie galerii handlowych w centrum miasta. Przedmiotem kradzieży były głównie laptopy, pozostawiane przez nierozważnych kierowców, m.in. przedstawicieli handlowych, wewnątrz pojazdów. Na uwagę zasługuje fakt, że w przypadku części z tych zdarzeń, sprawca kradł laptopy z otwartych samochodów, lub aut które miały pozostawioną, uchyloną szybę. Jak ustalono, podejrzany opuścił niedawno zakład poprawczy.
Obaj zatrzymani za włamania do samochodów i kradzieże odpowiedzą teraz przed sądem. Za przestępstwa, których się dopuścili grozi im kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Zatrzymani byli już wcześniej otowani
za przestępstwa przeciwko mieniu.