Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Warszawa: Szajka wyłudzająca kredyty rozbita

Dwie kobiety i mężczyznę zatrzymali północnoprascy policjanci podczas próby wyłudzenia kredytu w banku. Dzięki współpracy z przedstawicielami placówki bankowej cała trójka wpadła na gorącym uczynku. Odpowiedzą za sfałszowanie dokumentów i oszustwo.

17 tysięcy złotych - tyle chcieli wyłudzić zatrzymani wczoraj sprawcy. Jak ustalili policjanci, pomysłodawczyniami tego procederu były dwie kobiety: Hanna M (l. 52) i Elżbieta S. (l. 58). W grupie był ścisły podział obowiązków. Pierwsza, właścicielka firmy cateringowej, wystawiała fałszywe zaświadczenia o zatrudnieniu i zarobkach. Druga natomiast wyszukiwała osoby, które na podstawie sfałszowanych dokumentów zawierały umowy kredytowe w bankach. W ten właśnie sposób Elżbieta S. trafiła do Jana Z. W zamian za udział w procederze tzw. "słup" miał otrzymać 10% kwoty pożyczki, resztą miały podzielić kobiety.

Na szczęście, pracownik banku bardzo skrupulatnie sprawdził pozostawione przez mężczyznę dokumenty. Jego podejrzenia wzbudziło złożone zaświadczenie o zarobkach. O swoich wątpliwościach przedstawiciele banku natychmiast powiadomili Policję. Przygotowano zasadzkę, w którą wpadł 47-letni Jan Z. Przesłuchującym go policjantom przyznał, że działał na zlecenie dwóch kobiet i nie był to pierwszy taki przypadek. Już wcześniej dwukrotnie brał udział w wyłudzeniu kredytu. Znaleziono przy nim sfałszowaną umowę o pracę. Zatrzymano również obie kobiety odpowiedzialne za oszustwo. Wobec całej trójki zastosowano dozór policyjny.
Powrót na górę strony