Miał wolne, ale zatrzymał pijanego kierowcę
25-letni kierowca, który miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie została zatrzymany przez policjanta, który będąc po służbie zauważył jego niebezpieczne manewry na drodze. W obezwładnieniu agresywnego kierowcy pomogli mu inni policjanci, którzy również byli po służbie.
Policjant z Rawy Mazowieckiej zauważył na Placu Wolności młodego kierowcę, który swoim seatem wykonywał dziwne manewry. Funkcjonariusz był już po służbie i swoim prywatnym samochodem pojechał za "piratem". Na Pl. Piłsudskiego obaj zatrzymali się. Kierowca próbował staranować samochód policjanta. Kiedy ten wysiadł i podszedł do agresywnego kierowcy okazało się, że czuć od niego wyraźną woń alkoholu.
Żeby nie dopuścić do dalszej jazdy, po krótkiej szarpaninie w czasie, której mężczyzna próbował uderzyć funkcjonariusza, ten zabrał mu kluczyki od samochodu. Wtedy „pirat drogowy” zostawił auto i zaczął uciekać piechotą. Policjant dogonił go na ul. Kopernika. W obezwładnieniu uciekiniera pomogło mu jeszcze dwóch innych policjantów, którzy również po służbie, zauważyli kolegę goniącego przestępcę. Kiedy na miejsce przyjechał patrol umundurowanych funkcjonariuszy okazało się, że kierowcą jadącym na podwójnym gazie jest 25-letni mieszkaniec gminy Żelechlinek. Badanie wykazało, że miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie.