Chciał sprzedać kradziony spadochron
Od 3 miesięcy do 5 lat więzienia grozi mieszkańcowi Wąbrzeźna, który na popularnej aukcji internetowej wystawił na sprzedaż skradziony w Austrii spadochron. Paser wpadł dzięki czujności zainteresowanego kupnem, który o sprawie poinformował policjantów.
Wąbrzescy policjanci zatrzymali wczoraj 28-letniego mieszkańca Wąbrzeźna, który na popularnej aukcji internetowej wystawił do sprzedaży spadochron. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że ten sam spadochron, dwa lata temu, został skradziony z hangaru lotniska w Austrii. O podejrzanej ofercie poinformował policjantów miłośnik lotów spadochronowych, który również był zainteresowany kupnem. Dla własnego bezpieczeństwa sprawdził jednak pochodzenie oferowanego towaru. Kiedy okazało się, że pochodzi z kradzieży, a sprzedający mieszka w Wąbrzeźnie natychmiast zadzwonił do dyżurnego komendy. Jednocześnie pod pretekstem obejrzenia spadochronu umówił się z wystawiającym na spotkanie. Pojawił się na nim w towarzystwie policjantów, którzy zatrzymali mężczyznę i zabezpieczyli spadochron.
Sprawca usłyszał zarzut paserstwa. Za co zgodnie z art. 291 § 1 Kodeksu karnego grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci rozpoczęli też dochodzenie w celu ustalenia kto skradł spadochron z hangaru w Austrii.