Okradali sklep i magazyn, w którym pracowali
Policjanci z Wolborza zatrzymali 10 mężczyzn – pracowników magazynowych, kierowców i ochroniarzy pracujących w jednym z marketów, którzy ukradli towar o wartości nie mniejszej niż 20 tys. zł. Na swoim koncie mają co najmniej trzy kradzieże, głównie kosmetyków znanych firm. Najprawdopodobniej dzisiaj usłyszą zarzuty. Za przestępstwo, którego się dopuścili grozii kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Pracownicy magazynu na terenie gminy Grabica porozumieli się między sobą i oszukali swojego pracodawcę. Dokonali trzech kradzieży w różnym składzie osobowym, ale w ten sam sposób. Kierowca tira po załadunku nadwyżki towaru przez magazynierów wyjeżdżał z magazynu, ale zanim dojechał do wyznaczonego celu zatrzymywał się na parkingu w sąsiedniej gminie. Tam już czekali na niego "wspólnicy" w osobowym aucie. Złodzieje po zerwaniu zabezpieczenia z naczepy nadwyżkę paczek przenosili do pojazdu, a na koniec zakładali nowe plomby. Później dzielili się zrabowanym "łupem".
Mężczyźni wpadli wczoraj, właśnie podczas przeładunku o godzinie 3:30 nad ranem. Zostali ujęci przez ochronę i przedstawiciela marketu, który od pewnego czasu podejrzewał ich o kradzieże. Policjanci z komisariatu w Wolborzu zatrzymali 41-letniego kierowcę tira z Pabianic oraz dwóch innych mężczyzn w wieku 31 i 35 lat, którzy w vw passacie mieli już 7 plastikowych pojemników z przeładowanym towarem. Były to głównie kosmetyki znanych firm - między innymi kremy, szampony, dezodoranty, farby do włosów. Ich wartość oszacowano na kwotę 20 tys. zł. Stróże prawa zabezpieczyli passata oraz dokumentację przewozową, a trójkę mężczyzn osadzili w policyjnym areszcie.
Jeszcze tej samej nocy policjanci z Wolborza wspólne z kolegami z sekcji kryminalnej ustalili oraz zatrzymali kolejnych 5 nieuczciwych pracowników magazynu. Dwóch ostatnich „wpadło” dzisiaj we wczesnych godzinach rannych. Cała dziesiątka to mieszkańcy powiatu piotrkowskiego, Piotrkowa i Pabianic w wieku od 19 do 41 lat.
Obecnie trwają czynności procesowe w tej sprawie. Śledczy ustalają łączną wartość skradzionego przez sprawców mienia. Dotychczas wiadomo, że straty z drugiej kradzieży przedstawiciel marketu wycenił na kwotę około 20 tys. zł. W całości odzyskano mienie z tego przestępstwa i część rzeczy pochodzących z dwóch pozostałych kradzieży dokonanych w sierpniu i połowie września bieżącego roku. Stróże prawa odnaleźli w mieszkaniach u kilku zatrzymanych farby i żele do włosów, kosmetyki do makijażu, kremy i pasty do zębów.
Najprawdopodobniej dzisiaj mężczyźni usłyszą zarzuty. Śledczy zamierzają wnioskować o ich tymczasowe aresztowanie.