Urządzili w lesie nielegalne strzelanie
Policjanci ze Stalowej Woli zatrzymali trzech mężczyzn, którzy urządzili sobie w lesie strzelaninę. Mieli przy sobie nielegalną broń i amunicję. Przy jednym z nich znaleziono sfałszowaną legitymację Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Dwóch z nich decyzja Prokuratury podpisywać będzie listę osób dozorowanych.
W okolicach Stalowej Woli, po południu, strażnicy leśni usłyszeli kilkanaście strzałów z broni palnej. Zaniepokojeni zaczęli sprawdzać co się stało. Na obrzeżach lasu zauważyli trzech mężczyzn stojących przy samochodach. Żaden z nich nie chciał podać swoich danych. Policjanci wezwani do pomocy ustalili tożsamość całej trójki. Okazali się nimi 56-latek ze Stalowej Woli, oraz dwaj mieszkańcy powiatu tarnobrzeskiego, w wieku 52 i 56 lat. Jeden z nich przedstawiał się jako oficer ABW, posługując się sfałszowaną legitymacją. Żaden nie przyznał się do strzelania.
Policjanci przy użyciu psa tropiącego rozpoczęli poszukiwania broni. Przeczesując las natknęli się na brzozę podziurawioną pociskami. Nieopodal, odnaleźli zapakowany w reklamówkę pistolet "TT" i 40 sztuk amunicji.
Mężczyźni zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Byli trzeźwi.
Wczoraj prokurator zastosował wobec dwóch 56-latków dozór Policji i poręczenie majątkowe.