Pirat drogowy "zarobił" 144 punkty karne
Bełchatowscy policjanci zatrzymali po pościgu 23-letniego nietrzeźwego kierowcę mazdy, dla którego 13 października okazał się wyjątkowo pechowy. Mężczyzna odpowie za 28 wykroczeń i dwa przestępstwa drogowe, za co grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności. W ciągu kilkunastu minut na koncie pirata drogowego znalazło się 144 punkty karne.
Około 13.30 na ulicy Staszica w Bełchatowie patrol ruchu drogowego podjął próbę zatrzymania do kontroli kierującego mazdą. Pojazd miał nieaktualne tablice rejestracyjne. Mimo dawanych sygnałów świetlnych i dźwiękowych zakazujących zatrzymanie siedzący za kierownica mężczyzna nie reagował, a wręcz przyspieszył. Razem z nich autem podróżowały jeszcze dwie osoby.
Pirat drogowy swoją ucieczkę ulica miast rozpoczął od wyprzedzania na podwójnej ciągłej. Policjanci cały czas nie tracili go z pola widzenia. Desperat jechał po pasie wyłączonym z ruchu, wyprzedzał pojazdy na oznakowanych skrzyżowaniach zmuszając innych uczestników ruchu do natychmiastowego zjeżdżania z jezdni i gwałtownego hamowania. Nie stosował się do znaków pionowych i poziomych. Zdecydowanie przekraczał dozwoloną w strefie zamieszkania prędkość.
Stróże prawa zatrzymali mazdę kilka kilometrów od Bełchatowa w miejscowości Rząsawa. 23-letni kierowca był agresywny i stawiał opór interweniującym policjantom. Szybko został obezwładniony. Okazało się, że miał w organizmie ponad dwa promile. On i jego pasażerowie nie mięli zapiętych pasów bezpieczeństwa. Kierowca nie miał też przy sobie wymaganych dokumentów takich jak dowód rejestracyjny i ubezpieczenie OC.
Zatrzymany pirat drogowy nie ma uprawnień do kierowania pojazdami. Wkrótce odpowie przed sądem za 28 wykroczeń oraz dwa przestępstwa w tym za kierowanie w stanie nietrzeźwości i sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym.