Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Groził i strzelał

Data publikacji 15.10.2008

Stołeczni wywiadowcy w Wawrze zatrzymali 28-letniego Pawła C., który posiadał bez zezwolenia broń gazową. Mężczyzna mając ponad 2 promile alkoholu w organizmie oddał strzał z pistoletu. Wymachując nim groził swoim siostrom, że je pozabija, wykrzykiwał też, że zabije swoją konkubinę. Policjanci nie dopuścili do spełnienia żadnej z gróźb.

Stołeczni wywiadowcy zostali powiadomieni przez funkcjonariuszy z komisariatu w Wawrze o mężczyźnie, który w stanie nietrzeźwości biega z bronią i grozi najbliższym, że ich pozabija. Na terenie Rembertowa oddał już nawet co najmniej jeden strzał.

Zaalarmowani funkcjonariusze natychmiast podjęli poszukiwania desperata z pistoletem. Podczas pościgu utrzymywali stały kontakt z radiooperatorem, który przekazywał im bieżące informacje na temat miejsc, gdzie może aktualnie znajdować się mężczyzna. W pewnym momencie wywiadowcy dostrzegli człowieka odpowiadającego rysopisowi. Było to na skrzyżowaniu ulic Grochowskiej i Olszynki Grochowskiej. Policjanci musieli zachować szczególne środki ostrożności, gdyż mężczyzna mógł posiadać broń i jak wynikało z ustaleń, nie zawaha się jej użyć.

Wywiadowcy błyskawicznie przeprowadzili zatrzymanie. Natychmiast też odebrali jednostkę broni, którą z podpiętym magazynkiem 28- letni Paweł C. miał w kieszeni. Okazało się, że jest to pistolet gazowy na posiadanie, którego zatrzymany nie miał pozwolenia.

Mężczyzna trafił do aresztu, miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Dochodzeniowcy wyjaśnili wszystkie okoliczności sprawy. Okazało się, że konkubina zatrzymanego złożyła zawiadomienie o wielokrotnie powtarzających się groźbach pozbawienia jej życia, jakie kierował pod jej adresem. Wyszło również na jaw, że Paweł G. tuż przed zatrzymaniem strzelał z pistoletu w okolicy miejsca swojego zamieszkania w Rembertowie i tam groził swoim siostrom. Zapowiedział im, że właśnie zmierza do swojej konkubiny i ją zastrzeli. Siostry Pawła C. ostrzegły kobietę przed swym bratem. Mężczyzna nie zdążył jednak dotrzeć do matki swoich dzieci, gdyż został zatrzymany.

28- latek był już w przeszłości karany i odbywał kary pozbawienia wolności. Dziś trafi do prokuratury, gdzie zostanie podjęta decyzja o jego dalszym losie. Odpowie za groźby karalne i posiadanie broni gazowej bez zezwolenia.
 

Powrót na górę strony