Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Nieuczciwy wynajmujący

Data publikacji 20.10.2008

Bielańscy dochodzeniowcy przedstawili zarzut oszustwa 48-letniemu Piotrowi P. Wynajął on swoje mieszkanie pewnemu mężczyźnie, a następnego dnia rozmyślił się. Zdążył jednak pobrać od przyszłego lokatora 700 złotych zaliczki, którą prawie w całości wydał na alkohol. Mężczyźnie grozi teraz nawet do 8 lat więzienia.

Pod koniec maja mężczyzna szukający lokalu do wynajęcia znalazł ogłoszenie o możliwości zamieszkania w lokalu przy ulicy Nerudy. Cena i warunki, jakie oferował wynajmujący bardzo odpowiadały najemcy. Obaj mężczyźni spotkali się w środku tygodnia, aby obejrzeć mieszkanie i zawrzeć umowę. Jeszcze tego samego dnia zainteresowany wpłacił właścicielowi lokalu 700 złotych zaliczki. Do nowego mieszkania miał się wprowadzić już następnego dnia. Zgodnie z umową najemca wraz ze swoimi rzeczami przyjechał na ulicę Nerudy, aby rozpakować swoje rzeczy. Wówczas okazało się, że nie może wejść do mieszkania. Zniknął również wynajmujący.

Pokrzywdzony przez kilka miesięcy próbował skontaktować się z właścicielem. Liczył, że odda mu pieniądze. Dni jednak mijały i wszystko wskazywało na to, że samemu nie uda mu się odzyskać zaliczki. Zgłosił więc oszustwo na Policji.

Sprawą od razu zajęli się policjanci z bielańskiej komendy. Po kilkunastu dniach Piotr P. był już w rękach funkcjonariuszy. Podczas przesłuchania mężczyzna przyznał się, że tego samego dnia, gdy otrzymał pieniądze, 600 złotych wydał na alkohol i zostało mu tylko 100 złotych. Tłumaczył się, że próbował skontaktować się z wynajmującym, ale zgubił umowę i nie miał żadnych danych lokatora. Przyczyną takiego postępowania były problemy rodzinne. 64-latek zobowiązał się, że do końca miesiąca zwróci pokrzywdzonemu wszystkie pieniądze.

Piotr P. odpowie teraz za oszustwo. Grozi mu teraz kara do 8 lat pozbawienia wolności.
 

Powrót na górę strony