Wyłudził 600 tys. złotych kredytu
Policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą komendy wojewódzkiej Policji w Łodzi zatrzymali trzy osoby związane z wyłudzeniem ponad 600 tys. złotych kredytu. Zarzuty przedstawiono 46-letniemu kredytobiorcy, 44-letniej pracownicy banku oraz 39-letniemu byłemu dyrektorowi tej placówki. Sprawa ma charakter rozwojowy.
Sprawa dotyczy pierwszej połowy 2001 roku kiedy to udzielono dwukrotnie kredytów po 300 tys. złotych każdy, przedsiębiorcy z okolic Warszawy. Pieniądze miały być przeznaczone na rozwój kilku firm z branży medycznej, które prowadził. Z całej sumy nieuczciwy biznesmen spłacił kilka tysięcy jednocześnie powodując dodatkowo debet na wydanej karcie kredytowej w wysokości ponad 60 tys. złotych.
Zgłoszenie dotyczące wyłudzenia w placówce banku na terenie powiatu łódzkiego-wschodniego wpłynęło do piotrkowskiej prokuratury w październiku 2007 roku. W wyjaśnienie tej sprawy zaangażowali się policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą KWP w Łodzi. Przez ostatni rok zbierali materiał dowodowy, który pozwolił na zatrzymanie trzech osób i przedstawienie im zarzutów. 16 października w ręce funkcjonariuszy wpadł 46-letni kredytobiorca, który odpowie za wyłudzenie za co grozi do 8 lat więzienia. Decyzją prokuratury oddano go pod dozór policyjny a także zastosowano poręczenie majątkowe w wysokości 30 tys. złotych i zakaz opuszczania kraju.
Bazując na dalszych ustaleniach wczoraj policjanci zatrzymali byłego już dyrektora banku - 39-letniego łodzianina oraz do 44-letnią pracownicę placówki odpowiedzialnej za dział kredytowy. Obojgu zostały przedstawione zarzuty działania, jako osoby na stanowiskach kierowniczych, na szkodę banku a mężczyźnie dodatkowo pomocnictwa w wyłudzeniu. Wobec 39-latka prokurator zastosował dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju oraz zaproponował 80 tys. złotych poręczenia majątkowego. W przypadku braku wpłacenia tej kwoty wystąpi z wnioskiem o tymczasowy areszt.
Jak wynika z dotychczasowych ustaleń biznesmen za pośrednictwem kontaktów osobistych dotarł do ówczesnego dyrektora banku i uzyskał pomoc w przyznaniu kredytu. Pracownica zatwierdziła wniosek mimo braku pełnej wymaganej dokumentacji za co grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności. Prokurator zastosował wobec podejrzanej poręczenie majątkowe w wysokości 10 tys. złotych, dozór policyjny oraz zawieszenie w czynnościach służbowych. Na poczet grożących kar policjanci zabezpieczyli seata toledo i bmw oraz kilka tysięcy złotych. Sprawa prowadzona jest przez Prokuraturę Okręgową w Piotrkowie Trybunalskim. Przewidywane są kolejne zatrzymania.