Atak terrorystyczny
Detonacja wstrząsa wiaduktem. Wybucha lokomotywa. Płomienie ogarniają autobus z pasażerami. Dziesiątki rannych i zabitych. Terroryści-samobójcy biorą zakładników. Paraliż komunikacyjny Białegostoku. Na szczęście to tylko ćwiczenia.
Dochodziła 10:00 gdy potężna eksplozja lokomotywy wstrząsnęła wiaduktem przy ulicy Dąbrowskiego. Kilkudziesięciometrowy słup ognia sięgnął do jadącego górą autobusu z pasażerami. Auto stanęło w płomieniach i wybuchło. Są ranni i zabici – ilu, tego jeszcze nie wiadomo. Gęste kłęby dymu spowiły wiadukt i dworzec kolejowy. Niemal w tym samym momencie do dyżurnego SOK zadzwonił mężczyzna z informacją o podłożeniu kolejnych ładunków wybuchowych na peronach i na dworcowej poczekalni. Powiedział również o wzięciu zakładników. Zablokowany wiadukt i eksplozje na torach sparaliżowały komunikację miejską i kolejową. Na miejsce zdarzenia ruszyli policjanci, strażacy i służby ratunkowe. Do działań włączyli się policyjni negocjatorzy. Już pierwsze ustalenia wskazywały, że za zamachem stoi międzynarodowe ugrupowanie terrorystyczne, w szeregach którego są terroryści-samobójcy. Ich przedstawiciel żądał sprowadzenia na miejsce tragedii prasy, radia i telewizji. W niespełna godzinę po pierwszym wybuchu terroryści spełnili swe groźby detonując kolejne ładunki. Są kolejne ofiary i zniszczenia.
Z tak drastyczną sytuacją w ramach ćwiczeń dowódczo-sztabowych – "Diament 78" zmierzyli się dzisiaj policjanci, strażacy i służby podległe wojewodzie podlaskiemu, które są odpowiedzialne za bezpieczeństwo i zarządzanie kryzysowe.
Celem ćwiczeń przeprowadzonych w warunkach możliwie jak najbardziej zbliżonych do rzeczywistych było sprawdzenie, mobilności i szybkości reakcji służb na skutki zamachu terrorystycznego. Dodatkowo, przećwiczony został również wariant rozwoju sytuacji zakładniczej, przy której do uwolnienia zakładników wykorzystani zostali antyterroryści.
Przepraszam mieszkańców Białegostoku za utrudnienia w ruchu. Jednak żeby być skutecznym w czasie faktycznego zamachu terrorystycznego trzeba ćwiczyć i doskonalić się w realnych warunkach. Zamachowcy atakują w najbardziej strategicznych miejscach nie uprzedzając nikogo o swoich zamiarach – powiedział komendant wojewódzki Policji w Białymstoku inspektor Roman Popow. Kolejnym etapem będzie teraz wyciągnięcie wniosków. One nie tylko mają pomóc w usprawnieniu procedur służbom działającym na miejscu tak poważnego zdarzenia, ale także wskazać mieszkańcom miasta sposób właściwego zachowania się i postępowanie w podobnych sytuacjach - dodał komendant Popow.
Nagranie audio Atak terrorystyczny - ćwiczenia
Pobierz plik Atak terrorystyczny - ćwiczenia (format mp3 - rozmiar 1.94 MB)