Żądali pieniędzy za "spokój"
Dwóch gimnazjalistów odpowie przed sądem rodzinnym i nieletnich za wymuszanie pieniędzy. Przez 10 miesięcy, grożąc pobiciem, zmuszali młodszego od siebie chłopca do oddawania im pieniędzy. W sumie wzbogacili się o 1,4 tys. złotych. Były to pieniądze za tzw. "spokój".
Ostródzcy policjanci zostali powiadomieni przez ojca 14-letniego chłopca, o tym, że jego syn od dłuższego czasu jest zastraszany i szantażowany w jednym z gimnazjów w gminie Ostróda. Funkcjonariusze ustalili, że nie był to jednorazowy przypadek. Proceder trwał 10 miesięcy. Dwóch 15-letnich gimnazjalistów z tej samej szkoły, grożąc pobiciem zmuszało o rok młodszego kolegę do oddawania im pieniędzy w zamian za tzw. "spokój".
Chłopcy w ten sposób chcieli zorganizować sobie "kieszonkowe". Za każdym razem przestraszony 14-latek oddawał pieniądze. Presja 15-latków sprawiła, że chłopiec zaczął podbierać pieniądze swym najbliższym. Wtedy zaniepokojeni rodzice zainteresowali się sprawą i powiadomili policję.