Chłopcy radarowcy?
Przed sądem grodzkim odpowie właściciel lampy błyskowej. Patryk H. wspólnie ze swoimi kolegami ustawił przy drodze urządzenie, które miało udawać policyjny fotoradar. Błysk lampy oślepił przejeżdżający tamtędy patrol. "Chłopcy radarowcy" zostali wylegitymowani, a ten, który pstrykał rzekome zdjęcia kierowcom, odpowie za wykroczenie.
Wczoraj po południu patrol przejeżdżający przez miejscowość Dębówko pod Bartoszycami został oślepiony mocnym światłem lampy błyskowej. Policjanci sprawdzili, co się dzieje. Przy drodze stały dwa auta, a w nich grupa ośmiu młodych mężczyzn.
Obok opla zafiry na statywie stała lampa błyskowa od aparatu fotograficznego. Jej właściciel – Patryk H. przyznał, że świecił urządzeniem w stronę nadjeżdżających samochodów. W ten sposób bawił się w policjanta.
18-latek z Bartoszyc odmówił przyjęcia 500-złotowego mandatu. Teraz o finale sprawy dotyczącej spowodowania zagrożenia w ruchu drogowym zdecyduje sąd grodzki.