Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Podawali się za policjantów

Data publikacji 05.11.2008

29-letni Paweł M. i 28-letni Arkadiusz L. zostali zatrzymani kilka dni po tym jak podając się za funkcjonariuszy Policji okradli mieszkańców jednego z domów w Wesołej. Podczas przeszukania mieszkania jednego z zatrzymanych stołeczni policjanci znaleźli niebieską lampę sygnalizacyjną, modele pistoletów, kamizelki z napisem "Policja", pałkę teleskopową, kajdanki i dowody osobiste wystawione na różne nazwiska.

Informacja o kradzieży dodarła do policjantów z Pragi Południe w środę późnym wieczorem. Z relacji właściciela domu w Wesołej wynikało, że około 21.30 do jego mieszkania przyjechało dwóch mężczyzn. W tym czasie w domu był właściciel, jego matka, a na górze córka z mężem. Mężczyźni powiedzieli, że są funkcjonariuszami komendy stołecznej i okazali dokumenty przypominające legitymacje służbowe. Właściciela poinformowali, że jest on podejrzewany o paserstwo i muszą w związku z tym przeszukać jego mieszkanie.

Mężczyźni zasugerowali mu, że powinien okazać im pieniądze i biżuterię. Przekonywali go, że jeśli pójdzie z nimi na współpracę, to może nic mu nie zrobią. Sprawcy splądrowali pomieszczenia na parterze. Gdy na dół zeszła córka z mężem, od nich również żądali okazania dowodów. Ci jednak odmówili. Wtedy jeden ze sprawców zabrał klucz od mieszkania i zamknął drzwi od zewnątrz. Wtedy domownicy byli już pewni, że mieli do czynienia z przestępcami, a nie funkcjonariuszami Policji. Mieszkańcy domu wyważyli drzwi i natychmiast powiadomili Policję o kradzieży pieniędzy i złotej biżuterii.

Wiadomość o zdarzeniu przekazana została błyskawicznie do wszystkich patroli. Zarządzono posterunki blokadowe. W domu przeprowadzono oględziny i zabezpieczono ślady. Przesłuchano domowników i ustalono rysopisy sprawców. Policjanci przejrzeli też zapisy z kamer monitoringu.

Po sześciu dniach kryminalni z Pragi Południe wiedzieli już, kto jest odpowiedzialny za kradzież w Wesołej. Przed południem zatrzymali 29-letniego Pawła M., a przed 22.00 jego wspólnika 28-letniego Arkadiusza L. Obaj przyznali się do przestępstwa. W mieszkaniu Arkadiusza kryminalni odkryli 10.000 złotych w banknotach po 200 złotych, niebieską lampę sygnalizacyjną, model pistoletów, kamizelki odblaskowe z napisem "Policja", pałkę teleskopową, kajdanki, skórzaną kaburę do P-99, dowody osobiste wystawione na różne nazwiska, pieczątki, 285 paczek papierosów bez akcyzy i heroinę.

Zatrzymana dwójka została osadzona w policyjnym areszcie. Dziś zostanie przesłuchana i prawdopodobnie usłyszy zarzuty.

Powrót na górę strony