Sprawców brutalnego rozboju zgubiło zdjęcie
Kieleccy kryminalni zatrzymali czterech młodych mężczyzn w wieku od 17 do 23 lat, mieszkańców Kielc i Starachowic, którzy pod koniec września przy użyciu noża okradli w parku miejskim 18-latka. Policjantom w ustaleniu sprawców przestępstwa pomogło zdjęcie jednego z napastników, które znajdowało się w skradzionym telefonie komórkowym. Obecnym użytkownikiem tego aparatu był obywatel Bułgarii.
Do zdarzenia doszło 21 września około 20:00 w parku miejskim w Kielcach. Jak wynika z ustaleń policjantów do idącego 18- latka podbiegło czterech nieznanych mu mężczyzn. Jeden z nich przystawił mu do szyi nóż i zażądał wydania telefonu komórkowego oraz pieniędzy. Pozostałych trzech napastników zaczęło okładać pokrzywdzonego pięściami. Chwilę później zaatakowany nastolatek został bez telefonu komórkowego i srebrnego łańcuszka, wszystko wartości około 550 złotych. Policjanci po żmudnych, ale systematycznych czynnościach ustalili, że skradziony telefon komórkowy użytkuje obecnie dwudziestokilkuletni obywatel Bułgarii, czasowo przebywający na terytorium Polski. Skradzione mienie zostało odzyskane. Śledczy, po przejrzeniu telefonu, ujrzeli w nim zdjęcie dobrze znanego im 17-letniego mieszkańca Kielc. Jak ustalili śledczy to właśnie od niego obywatel Bułgarii jakiś czas temu kupił telefon. Z dalszych ustaleń wynika, że 17-latek był najprawdopodobniej jednym ze sprawców napadu na 18-latka. Zatrzymanie pozostałych współsprawców było już tylko kwestią czasu. Okazali się nimi trzej mieszkańcy Starachowic w wieku od 20 do 23 lat. Teraz cała „czwórka” odpowie za swój czyn przed prokuratorem. Może im grozić kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.