Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

"Śpiący" włamywacz

Data publikacji 07.11.2008

Policjanci z Twardogóry zatrzymali mężczyznę podejrzanego o włamanie do baru. Okazało się, że sprawca nie uciekł daleko. Zasnął w samochodzie stojącym na posesji. Tam też zapakował skradziony towar. Buty sprawca pozostawił na schodach baru. Teraz za włamanie i kradzież odpowie przed sądem.

Wczoraj o świcie policjanci z komisariatu w Twardogórze otrzymali od właściciela jednego z miejscowych barów informację o włamaniu. Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce stwierdzili, że sprawca zostawił otwartą bramę wjazdową na posesję oraz otwarte drzwi do pomieszczeń zaplecza. Ale jak się okazało to nie jedyna rzecz, którą włamywacz zostawił na miejscu przestępstwa - na schodach leżały jego buty.

Sprawca daleko nie uciekł. Mężczyzna po włamaniu zasnął w samochodzie zaparkowanym na terenie posesji, należącym do właściciela baru. Wcześniej do skrzyni ładunkowej furgonu zapakował trzy kartony ze skradzionymi szklanicami do piwa, w każdym po 12 sztuk.

Zatrzymanym okazał się jeden ze stałych bywalców baru. Przeprowadzone badanie wykazało u niego ponad 1,3 promila alkoholu w organizmie. Teraz za czyn, którego się dopuścił odpowie przed sądem. Za włamanie i kradzież grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
 

Powrót na górę strony