Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Złodziej wpadł na policyjnej blokadzie

Data publikacji 07.11.2008

Skradł karawan sprzed posesji w Wadowicach i pędził nim na oślep bez wyraźnego celu. Zatrzymany został w okolicach Skawiny wpadając w policyjną „blokadę”. Teraz grozi mu kara do 5 lat więzienia.

Wczoraj tuż po 21:00 wadowicka Policja odebrała zgłoszenie o kradzieży mercedesa przystosowanego do świadczenia usług pogrzebowych – tzw. karawanu. Właściciel tego pojazdu zaparkował go przed posesją i wszedł na chwilę do domu, aby zabrać coś ważnego. Z momentu tego skorzystał 23-letni mężczyzna który niepostrzeżenie podszedł do samochodu, szybko wsiadł i odjechał. Właściciel słysząc, że jego samochód został uruchomiony natychmiast ruszył w tamtym kierunku jednak nie zdążył dobiec i ująć sprawcy kradzieży. Powiadomieni o zdarzeniu policjanci z Wadowic od razu przekazali informację do ościennych jednostek spodziewając się, że mężczyzna będzie chciał wydostać się karawanem poza miasto. I tak rzeczywiście się stało – chwilę później karawan znalazł się na stacji benzynowej gdzie kierujący nim mężczyzna zatankował paliwo i … odjechał nie płacąc. Niedługo potem uciekający karawanem mężczyzna został zatrzymany przez policyjny patrol ze Skawiny, który musiał „zablokować” przejazd na drodze, którą poruszał się karawan, gdyż kierujący nie reagował na dawane przez funkcjonariuszy sygnały do zatrzymania.


Mężczyzna nie chciał wysiąść ze skradzionego karawanu. Podczas zatrzymania zachowywał się agresywnie nie tylko próbując przeszkodzić interweniującym policjantom w podejmowanych czynnościach i stawiając czynny opór przy zatrzymaniu, ale także kopiąc jednego z nich i próbując go uderzyć. Został obezwładniony a następnie przewieziony do komendy. Nie potrafił powiedzieć w jakim celu skradł karawan. Badanie alkomatem wykazało, że spożywał alkohol (miał niecałe 0,5 promila). Wkrótce zostanie przesłuchany. Odpowiadać będzie m.in. za kradzież karawanu i kradzież paliwa, ale także złamanie przepisów drogowych. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Wiadomo że nie był to jego pierwszy konflikt z prawem, wcześniej miał już na swoim „koncie” jedną kradzież samochodu.
 

Powrót na górę strony