Amator poduszek powietrznych
Policjanci z Koszalina zatrzymali mężczyznę, który włamywał się do samochodów i kradł z nich poduszki powietrzne. Straty właścicielii aut wynoszą ponad 50 tys. zł. Złodziej stanie przed sądem. Za włamania i kradzieże grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Wywiadowcy koszalińskiej komendy pełnili nocą służbę w mieście. Sprawdzali między innymi parkingi samochodowe na osiedlach. Na jednym z nich, między zaparkowanymi autami, zauważyli pojawiająca się i znikającą, na zmianę, męską postać. Zaniepokojeni zachowaniem tej osoby zaczęli ją obserwować. Po chwili usłyszeli odgłos tłuczonego szkła. Natychmiast pobiegli w stronę, skąd dochodził dźwięk i zatrzymali na gorącym uczynku samochodowego włamywacza. W momencie ujęcia mężczyzna był przechylony przez wybitą boczną szybę od strony kierowcy i „majstrował” we wnętrzu auta, próbując wymontować poduszkę powietrzną. Przy zatrzymanym policjanci odnaleźli narzędzia służące do włamywania się do samochodów. Mężczyzna z parkingu trafił prosto do policyjnego aresztu, gdzie spędził noc.
Jak ustalili policjanci, zatrzymany mężczyzna na przestrzeni października i listopada tego roku włamał się jeszcze do innych 22 samochodów. Za każdym razem były to auta tej samej marki, z których zabierał poduszki powietrzne. Skradzione elementy szybko sprzedawał. Ukradł poduszki warte około 50 tysięcy złotych.
Zatrzymany to Przemysław M., 31-letni mieszkaniec województwa wielkopolskiego. Był wcześniej karany za kradzieże.