Zapobiegli kradzieży mercedesa
Obywatelska postawa kobiety i błyskawiczna reakcja policjantów, zapobiegły kradzieży mercedesa sprintera zaparkowanego przy ul. Powstańców Śląskich. Auto z podpiętym komputerem i gotowe do uruchomienia wróci do właściciela. Policjanci zatrzymali 42-letniego Leszka S., któremu grozi teraz do 10 lat pozbawienia wolności.
Była 22:10, gdy dwaj oficerowie kontrolni policji z warszawskiej Woli i Ochoty wykonywali swoje czynności służbowe w budynku komisariatu przy ulicy Pirenejskiej 3a. W pewnym momencie do budynku wbiegła kobieta i poinformowała, że prawdopodobnie na pobliskim osiedlu ktoś próbuje ukraść białego mercedesa sprintera.
Nikt z funkcjonariuszy nie czekał na dalszy rozwój sytuacji. Wybiegli z budynku i po kilkudziesięciu sekundach byli już na parkingu osiedlowym. Zauważyli skulonego mężczyznę, majsterkującego coś przy białym mercedesie. Drugi stał tuż za nim. Po okrzyku "Stój!Policja!" jeden z mężczyzn ruszył pędem w blokowiska, zaś drugi został zatrzymany. Na miejscu próbowano ustalić jego personalia, jednak nie był zbyt rozmowny. Wezwano technika kryminalistyki i grupę dochodzeniowo-śledczą.
Oględziny pojazdu wykazały, że miał podpięty nowy komputer i brakowało zaledwie kilku chwil, by auto zostało skradzione. Zatrzymanym okazał się rejestrowany w bazie policyjnej 42-letni Leszek S., który ujawnił swe dane osobowe po dowiezieniu do komisariatu.
Trwają ustalenia wszystkich okoliczności zdarzenia i poszukiwania drugiego z mężczyzn. Jego zatrzymanie to kwestia czasu.