Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zamiast kredytu - kajdanki

Policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą ściśle współpracują z bankami. Szybka wymiana informacji między specjalistami od finansów i funkcjonariuszami o oszustach, doprowadza do tego, że ci nie spodziewając się niczego są zatrzymywani na gorącym uczynku i słyszą poważne zarzuty. Tak było i dziś. 21-letni Marek B. z Olsztyna zamiast 5 tysięcy kredytu dostał na ręce kajdanki.

Do zatrzymania Marka B. doszło dziś kilka minut po godzinie 9 w jednym z punktów kredytowych w centrum miasta. 21-latek przyszedł, aby odebrać pieniądze z przydzielonego kredytu. Podczas przekazywania mu 5 tysięcy złotych do punktu weszli policjanci, którzy założyli mieszkańcowi Olsztyna kajdanki.

Funkcjonariusze wiedzieli, że aby uzyskać kredyt, mężczyzna posłużył się fałszywym oświadczeniem o zatrudnieniu i zarobkach. Policjanci zabezpieczyli podrobiony dokument.

Marek B. był już karany za rozbój i kradzieże. Po raz kolejny trafił do policyjnego aresztu. W rozmowie z policjantami nie potrafił wyjaśnić, na co potrzebował pieniędzy. 21-latek jeszcze dziś zostanie przesłuchany. Jeżeli usłyszy zarzut wyłudzenia, grozić mu będzie kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Banki chroniąc swoje pieniądze coraz częściej współpracują z policjantami. Współdziałanie to dotyczy przede wszystkim wymiany informacji dotyczących podejrzanych osób, przedstawianych przez nich dokumentów i próbach dokonywanych przez nich transakcji.

Jak pokazuje sytuacja Marka B., oszust nie może liczyć na anonimowość i szybki zysk.


Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 1.68 MB)

Powrót na górę strony