Pijani rodzice opiekowali się 12-dniowym dzieckiem
Ona miała ponad 2 promile, on prawie 3 . Bawili się tak dobrze, że zapomnieli o opiece nad 12-dniowym synkiem. Tylko dzięki zainteresowaniu sąsiadów nie doszło do tragedii. 33-letnią Agnieszkę M. i jej konkubenta 32-letniego Mariusza P. zatrzymali policjanci z Ochoty. Para była tak zajęta świętowaniem narodzin dziecka, że nie nadała mu nawet imienia. Za narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia może im grozić nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z warszawskiej Ochoty zostali skierowani na interwencje przy ul. Grójeckiej. Policję powiadomili zaniepokojeni sąsiedzi. Z uzyskanej informacji wynikało, że 12-dniowe dziecko znajduje się pod opieką kompletnie pijanych rodziców. Funkcjonariusze niezwłocznie udali się pod wskazany adres. Na miejscu zastali 33-letnią Agnieszkę M. i jej konkubenta 32-letniego Mariusza P. Oboje byli kompletnie pijani. Mieszkanie wyglądało na zaniedbane, podłoga była zalana wodą. Rodzice dziecka byli bardzo zdziwieni obecnością policji w domu. Para była tak zajęta świętowaniem narodzin synka, że nie nadała mu nawet imienia.
Mariusz P. był bardzo agresywny wobec interweniujących funkcjonariuszy. Przeprowadzone badanie wykazało u matki ponad 2 promile alkoholu, a u ojca dziecka prawie 3 promile. W takim stanie sprawowali opiekę nad dwutygodniowym dzieckiem. Na miejsce policjanci wezwali pogotowie ratunkowe, które przewiozło dziecko do szpitala. Para nieodpowiedzialnych rodziców noc spędziła w izbie wytrzeźwień.
Jeżeli okaże się, że nietrzeźwi rodzice narazili swoje dziecko na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia, może im grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Informacja zostanie przekazana również do sądu rodzinnego i nieletnich.