Zatrzymany na gorącym uczynku rozboju
Błyskawiczna interwencja stołecznych wywiadowców doprowadziła do zatrzymania na gorącym uczynku rozboju 26 - letniego Pawła S. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie obywatelska postawa jednego z przechodniów. Dzisiaj rozbójnik usłyszy zarzuty i prawdopodobnie zostanie tymczasowo aresztowany.
W nocy do stołecznych wywiadowców, przejeżdżających obok Ronda Starzyńskiego, podbiegł mężczyzna i powiedział, że widział przed chwilą bijących się pod jednym z barów mężczyzn. Policjanci błyskawicznie podjęli interwencję. Jak się później okazało, na gorącym uczynku rozboju, zatrzymali 26-letniego Pawła S. Mężczyzna miał przy sobie 800 złotych w banknotach po 200 złotych. Mundurowi, widząc rannego pokrzywdzonego, natychmiast udzielili mu pierwszej pomocy Wezwane na miejsce pogotowie ratunkowe przewiozło go do pobliskiego szpitala.
Po przesłuchaniu policjanci ustalili, że w dniu rozboju pokrzywdzony pił piwo i grał na automatach do gry w jednym z barów przy ulicy Jagiellońskiej. Posiadał przy sobie gotówkę w kwocie 1800 złotych w banknotach po 200 złotych. Kilkakrotnie wychodził z baru i rozmieniał pieniądze. Przyznał mundurowym, że gra w tym dniu szła mu wyjątkowo dobrze. Podczas kolejnego wyjścia z baru, ktoś zaatakował go od tyłu i uderzył czymś w głowę.
Zatrzymany za rozbój 26 - letni Paweł S. dzisiaj w prokuraturze usłyszy zarzuty. Za rozbój grozi mu do 12 lat więzienia.